(Wprowadzenie - Quan mówi)
- To tylko chwila...
Dedykowane mojej matce, babci, ojcu,
wszystkim moim czarnuchom w bólu,
tym którzy zginęli cierpiąc...
Kochamy Was!
(Zwrotka1 - Quan)
Czy możemy prosić o chwilę ciszy?
To dla moich czarnych spędzających lata w niewoli,
Dla moich żołnierzy, którzy odeszli, żywot zakończyli,
Którzy nie mogli uciec, gdy żniwiaż przybył po nich,
Czy możemy prosić o odlanie nieco wódki?
To dla zasymbolizowania, zanużmy się w czasie by zrozumieć, że
jednak nie ma tu naszych zbirów, ale miłość jest tu,
I będziemy rapować dopóki nie zabije nas grad kul,
To dla moich ziomów, co utknęli w walce, próbując wzbogacić się,
Palących w traumie, wciągających i sprzedających kokainę,
Uwięzionych w grze, nie wiedzących jak przestać i dać sobie radę,
Żyć tak by przeżyć, zamiast tego, oni żyją tak, by umrzeć,
Czy możemy prosić o chwilę pokoju?
Dla każdego gangstera, który upadł dla tej flagi na ulicy,
Krwawiąc i kradnąc, ściemniając i chadzając,
Jarając i oszukując, dla latynosów i królujących,
Albo chociaż dla biednych, prawych nauczających...
(Refren - Quan śpiewa)
Gdy przychodzi dzień i gdy noc zbliża się,
Tęsknimy za Wami, przez naszego życia resztę,
I mimo, że życie musi trwać, i tak przychodzi nam łkać,
Gdy życzymy sobie, żebyście wszyscy byli w domu... (x2)
(Zwrotka2 - NaS)
Taa, i czy możemy dostać kolejną chwilę ciszy?
Dla braci, którzy zginęli z powodu czarno-czarnej przemocy,
Stąd po mroczny kontynent, gdzie rebelianci diamenty sprzedają,
Klientom z całego Świata, małe, czarne dziewczynki umierają,
I czy możemy prosić o odlanie kolejnych kropel wódki?
Dla Willa, Bokeem'a, Bar-a, Pappy'ego...moich czarnuchów,
Oto kolejna piosenka wojownika, od Quan-a i Nasty'ego,
To jemu przekazuję pałeczkę, by dalej pociągnął to,
Uczeń ulicy, salutuje tym, którzy zginęli od kul,
I przyrzekam rymując, Quan zarapuje na maksa w swoim życiu,
I czy możemy prosić o chwilę prawdy?
Dla żołnierzy i piechurów, w drodze, ze swymi hełmami i butami,
I dla rodzin w domach, modlących się o ich bezpieczny powrót,
Mających nadzieję, że nie trafi ich zabłąkany pocisk lub rakieta,
To jest tylko chwila, by dać Wam wszystkim znać, że tęsknimy za Wami,
Mamo, wciąż tu jestem, chciałbym być tam z Tobą,
Zabierzmy ich do domu...
(Refren - Quan śpiewa)
Gdy przychodzi dzień i gdy noc zbliża się,
Tęsknimy za Wami, przez naszego życia resztę,
I mimo, że życie musi trwać, i tak przychodzi nam łkać,
Gdy życzymy sobie, żebyście wszyscy byli w domu... (x2)
(Zwrotka3 - Quan)
I czy możemy dostać moment na opłakiwanie?
Dla Pac-a, Biggie'go i Pun-a, bo Oni nadal żyją w nas,
Jam Master Jay, Freaky Ty i Aaliyah,
Big L i Left Eye, gdy umrzemy, wierzymy, że spotkamy Was,
Czy możemy prosić o chwilę dla dzieci?
Które zostały zgwałcone lub zamordowane, lub zapuszkowane - przez system,
Które nigdy nie znały swych ojców, nigdy nie nauczyły jak marzy się,
Zamiast tego były prowadzone przez dealerów narkotyków, zabójców i crackowców,
Dla samotnych matek, które zostały zmuszone do grania roli ojca i matki,
Poświęcających swoje tyłki by dać dzieciom to czego same nie miały,
Dla mych czarnuchów w pudle, liczących, że rymy uczynią ich zapamiętanymi,
Że gdy zostaną wydani, będą mogli pożegnać się z życiem kryminalisty,
Dla każdej matki, która trzyma syna na ulicy, krwawiąca,
Łkając pieśń żałosną, zbyt ciemną i głęboką by mogłabyć tu przytoczona,
Tylko chwila na zewnątrz, dzień za dniem w cierpieniu,
By dać znać tym na którym nam zależy, że ich kochamy...
(Refren - Quan śpiewa)
Gdy przychodzi dzień i gdy noc zbliża się,
Tęsknimy za Wami, przez naszego życia resztę,
I mimo, że życie musi trwać, i tak przychodzi nam łkać,
Gdy życzymy sobie, żebyście wszyscy byli w domu... (x2)
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):