Neon - Autoportret

Rzuciłem się w pogoń za tym co chyba czuję każdej nocy
Mówią mi co zrobić z życiem, ale nigdy prosto w oczy
Widzę drogę pełną świateł
Maluję mój świat w każdy dzień
Lecz kiedy zbliża się północ znów mnie atakuje cień

Rzuciłem się w pogoń za tym co chyba czuję każdej nocy
Mówią mi co zrobić z życiem, ale nigdy prosto w oczy
Widzę drogę pełną świateł
Maluję mój świat w każdy dzień
Lecz kiedy zbliża się północ znów mnie atakuje cień

Dlatego walcz za mnie
Dlatego tańcz za mnie
Dlatego walcz za mnie
Dlatego tańcz za mnie
Dlatego walcz za mnie
Dlatego tańcz za mnie
Dlatego walcz za mnie
Tak by było najprościej!

Dlatego walcz za mnie
Dlatego tańcz za mnie
Dlatego walcz za mnie
Dlatego tańcz za mnie
Dlatego walcz za mnie
Dlatego tańcz za mnie
Dlatego walcz za mnie
Tak by było najprościej!

Ciężko mi iść przed siebie
Mam otwarte rany
Pod pełnym względem wciąż jesteśmy tacy sami
Autoportret
To nawet nie jestem ja
Mój autoportret
Na koniec zostajesz sam

Ciężko mi iść przed siebie
Mam otwarte rany
Pod pewnym względem wciąż jesteśmy tacy sami
Autoportret
To nawet nie jestem ja
Mój autoportret
Na koniec zostajesz sam

Mój autoportret e-e
Mój autoportret na-na-na
Mój autoportret e-e
Mój autoportret na-na-na
Mój autoportret e-e
Mój autoportret na-na-na
Mój autoportret e-e
Mój autoportret NA-NA-NA!

Piszę te słowa o godzinie czwartej w nocy
Więc czas na senność, się nie zamkną moje oczy
Narysowałem autoportret na starym płótnie
Ja kiedyś zasnę lecz ambicja nie uśnie

Piszę te słowa o godzinie czwartej w nocy
Więc czas na senność, się nie zamkną moje oczy
Narysowałem autoportret na starym płótnie
Ja kiedyś zasnę lecz ambicja nie uśnie

Dlatego walcz za mnie
Dlatego tańcz za mnie
Dlatego walcz za mnie
Dlatego tańcz za mnie
Dlatego walcz za mnie
Dlatego tańcz za mnie
Dlatego walcz za mnie
Tak by było najprościej!

Ciężko mi iść przed siebie
Mam otwarte rany
Pod pełnym względem wciąż jesteśmy tacy sami
Autoportret
To nawet nie jestem ja
Mój autoportret
Na koniec zostajesz sam

Ciężko mi iść przed siebie
Mam otwarte rany
Pod pewnym względem wciąż jesteśmy tacy sami
Autoportret
To nawet nie jestem ja
Mój autoportret
Na koniec zostajesz sam