Tekst piosenki:
Bez przerwy pukam dzień za dniem
choć drzwi stoją otworem
Jak pocisk przez osiedle mknę
rowerem, nie motorem
I znowu narzekają mi
gdy ja tonę w przesyłkach
że dawno nawet krótki list
nie gościł u nich w skrzynkach
Chociaż nie za wiele płacą mi
ja i tak do skrzynki wkładam list
Stosunkowo dużo pracy mam
zazdroszczę sobie sam
Erotyczną pocztę niosę
jestem pornolistonoszem
Erotyczną pocztę niosę
jestem pornolistonoszem
Ja powołania słyszę głos
w społecznym działam czynie
A nie jak ten z Afryki gość
z korzeniem w medycynie
Składakiem znów przed siebie gnam
obrobić cały rejon
miłości znaczek wszystkim dam
odmawiam raczej gejom
Chociaż nie za wiele płacą mi
ja i tak do skrzynki wkładam list
Stosunkowo dużo pracy mam
zazdroszczę sobie sam
Samotne, zawsze chętne i te, które nudzą się
Spragnione i zamężne, ja ich nie oceniam, nie
Właściwie sam nie staram się, nikogo nie uwodzę
Zaręczam, że doręczam list, zwyczajnie dobrze robię
Chociaż nie za wiele płacą mi
ja i tak do skrzynki wkładam list
Stosunkowo dużo pracy mam
zazdroszczę sobie sam
Erotyczną pocztę niosę
jestem pornolistonoszem
Erotyczną pocztę niosę
jestem pornolistonoszem
Erotyczną pocztę niosę
jestem pornolistonoszem
W spodniach twardą paczkę niosę
Jestem pornolistonoszem
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):