Tekst piosenki:
Słodziej już nie będzie, wszystko skończy się
Szukać znów się będziesz, lądujemy tylko szukamy gdzie
To jest pora by wstać, ktoś zabiera mi tlen
Przyszywają maski uwierają wrzaski
puls nabiera tempa tempa tempa
Kiedy strach pojawia się w tobie hello
Kiedy znieść sam siebie już nie możesz hello
Już nie sprawdza się zajebisty plan
Już nie wierze w myśli czyjeś i jego sny
Sam obudzę się i mówię dziś tobie hello
Cyber łapią macki, umierają schadzki
niewolnikiem jesteś, słowa te są dla ciebie niezbyt wielkie
Błogo siedzą ptaki, obesrane znaki
Nie potrzebne tobie, przecież jesteś bogiem
W oknie dzida tempa tempa tempa
Kiedy strach pojawia się w tobie hello
Kiedy znieść sam siebie już nie możesz hello
Już nie sprawdza się zajebisty plan
Już nie wierze w myśli czyjeś i jego sny
Sam obudzę się i mówię dziś tobie hello
Kiedy strach pojawia się w tobie hello
Kiedy znieść sam siebie już nie możesz hello
Już nie sprawdza się zajebisty plan
Już nie wierze w myśli czyjeś i jego sny
Sam obudzę się i mówię dziś tobie hello
hello hello hello hello
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):