Tekst piosenki:
Ref.
Nic na siłę nie zbudujesz, udowodni ci to czas
Słowa kruszą się pod czynem, byłeś świadkiem już nie raz
Co dziś znaczą dane słowa, gdy rzucane są na wiatr
Ostrze wbija w twoje plecy, ten co mówi tobie brat
Znowu łapiesz moje słowa, w uszy wpada czysty dźwięk
Szukasz siebie między wierszem gdy dopada dziwny lęk
Znasz mnie już troszeczkę, wiesz, że nie lubię tandety
Pożartować lubię sobie, ale daję też konkrety
Tak jak ty popełniam błędy, na swych plecach niosę grzechy
Choćbym w czarnej dupie był, to nie ściągnę z Tobą krechy
Po podziałce też ze smakiem później nie obliżę karty
Mówię całkiem poważnie choć traktujesz to jak żarty
To nie moje party, to nie moja faza
Chociaż dobrą drogę stracić - nie jednemu też się zdarza
Na mentalne rany nie potrzeba plastra czy bandaża
Trzymaj blisko swoich bliskich, byle z dala od cmentarza
Typ na necie mnie obraża, lecz mi dane wyjebane
Wiem co dobre a co złe, o tym nie raz już pisane
Byle rym dla rymu, tu nie znajdziesz tego sorry
To jest Ostry Bezimienni, a nie jakieś fake story
Ref.
Nic na siłę nie zbudujesz, udowodni ci to czas
Słowa kruszą się pod czynem, byłeś świadkiem już nie raz
Co dziś znaczą dane słowa, gdy rzucane są na wiatr
Ostrze wbija w twoje plecy, ten co mówi tobie brat /2x
Ile razy mógłbym mówić o tych starych sprawach
Które kwaszą minę tak, jak czarna kwaśna kawa
Łatwiej trwać w przekonaniach, kiedy z boku lecą brawa
Gorzej mówić prawdę, kiedy z tyłu głowy jest obawa
Pewien typ sprzedał płyt chyba z tysiąc parę sztuk
Chwycił w żagle cug i pomyślał, że jest Bóg
Mordo ja tam swoje wiem, nie że tam nie że ten
Ty to wiesz ja, to wiem, zawsze byłem koniec ściem
Jutro też jest dzień, więc puszczam cię w niepamięć
Jeśli do mnie coś tam masz, udowodnij mi, że kłamię
Czasem modlę się do Boga, który patrzy na mnie z góry
Myślę czy dla niego te moje sprawy to nie bzdury
Proszę go też czasem aby zabił we mnie resztę
Uczuć które ranią tak, że czuję się jak w piekle
Wersy whiskey ze mną pisze, nie używam suszu
A na białej kartce nie żałuję nigdy tuszu
Ref.
Nic na siłę nie zbudujesz, udowodni ci to czas
Słowa kruszą się pod czynem, byłeś świadkiem już nie raz
Co dziś znaczą dane słowa, gdy rzucane są na wiatr
Ostrze wbija w twoje plecy, ten co mówi tobie brat /2x
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):