Otep - Milk Of Regret

Czy byłam tylko twoją surogatką?
Czy byłam tylko twoją zemstą?
Ja... nie mam żalu... jeszcze
Ja... nie mam żalu...

Będziesz pragnął byśmy nigdy nie przetrwali tej jazdy
Zmusiłeś mnie do tego, zmusiłeś, zmusiłeś
Pragnęłam się bać samobójstwa
Dawno temu, zanim umarłam
Nigdy nie powinniśmy być tak wielcy
Pragnęłam się bać samobójstwa

Kiedyś byłam... stworzona ze szkła
Dawno temu, zanim się rozbiłam
Kiedyś byłam...stworzona ze szkła
Dawno temu, zanim się rozbiłam
ZMUSIŁEŚ MNIE DO TEGO

Po prostu nie mogę zapomnieć
Krwi,
Szwów,
Śladów ugryzień,
Pocałunków,
Szklanych, powracających wspomnień
Duszącego bloku
Będę doić żal
Tylko uśmiechnij się i oddychaj,
Tato, my nigdy nic nie znaczyliśmy
Uśmiechnij się i oddychaj,
Tato, my nigdy nic nie znaczyliśmy

Będziesz pragnął byśmy nigdy tego nie przetrwali

Jestem spragniona,
Jestem spragniona...
Jestem spragniona uczuć
Twoje serce jest z popiołu
A ty byłeś dla mnie tylko twarzą
Barankiem ofiarnym
Odrzuceniem, zemstą
Oszustwem, wymiarem
Mogłabym wyjść naprzeciwko płomieniom

Ale będziesz palił się ze mną
Będziesz pragnął byśmy nigdy nie przetrwali tej jazdy

Po prostu nie mogę zapomnieć
Krwi,
Szwów,
Śladów ugryzień,
Pocałunków,
Szklanych, powracających wspomnień
Duszącego bloku
Będę doić żal
Tylko uśmiechnij się i oddychaj,
Powiedz im: my nigdy nic nie znaczyliśmy

...Nikt nie będzie wiedział

To jest idealne miejsce
Aby ukryć zbrodnię i spalić ślady...
Byłam tak naiwna
Odmówiłam jedzenia
Czekając na to, byś mnie dostrzegł
Byłam tak naiwna
Odmówiłam jedzenia
Czekając na ciebie...

JAK CHORA Z MIŁOŚCI ANOREKTYCZKA

Po prostu nie mogę zapomnieć
Miłości, którą złamałeś
Kłamstw, które wymawiałeś
Zabójców cicho mnie wykańczających
Mam nadzieję, że utoniesz w tym gównianym dojeniu żalu
JA KU**A NIE ZAPOMNĘ

Mam nadzieję że utoniesz, gdy twój świat się spali
Mam nadzieję że utoniesz, gdy twój świat się spali

... cały świat płonie
... twój cały świat płonie
... twój cały świat płonie
... twój cały świat się spali