Paolo Meneguzzi - Ti Amo Ti Odio

Łatwo jest Ci decydować o skradzeniu mi duszy
a potem znikać
trudno jest mi ukrywać strach i łzy
łatwo jest Ci tu do mnie wrócić z błyszczącymi oczami
z nowym błędem
jeszcze niemożliwe Ci uwierzyć
zbyt prosto być niezaangażowanym
bawić się w niestałości pomiędzy miłością i seksem
niemożliwe jest dla mnie akceptowanie tego, co dla ciebie jest
tym samym
wydaje Ci się, wiesz, łatwo tylko udawać
gdy w jakimś kinie już się zatapiam
oho oho oho
kocham Cię kocham Cię przez całe lato
nienawidzę Cię, nienawidzę Cię, daję Ci życie
kocham Cię, kocham Cię
a teraz proszę, ale gdzie pomyliłem się
co jest sukcesem
kocham Cię, kocham Cię, niedziele puste
nienawidzę Cię, nienawidzę Cię, nie ma drogi wyjścia
kocham Cię, nienawidzę Cię, kocham Cię
kocham Cię i nienawidzę
Tobie jest łatwo zaprzeczać rzeczywistości z
nieświadomością która
porusza twoimi biodrami
niemożliwe dla mnie jest bronić się
winny
wydaje Ci się, wiesz, łatwo tylko prosić
nie wiesz, że źle robisz, nie wiesz, że jesteś aktorką
oho oho oho...
kocham Cię kocham Cię przez całe lato
nienawidzę Cię, nienawidzę Cię, daję Ci życie
kocham Cię, kocham Cię
a teraz proszę, lecz kto Cię odmienił, że
błędy, które popełniłem
kocham Cię, kocham Cię, obietnice upadłe
nienawidzę Cię, nienawidzę Cię, tym razem jest zakończona
kocham Cię, nienawidzę Cię, kocham Cię
kocham Cię i nienawidzę
... nigdy nie będę mógł obronić się przed Tobą
nigdy nie będę mógł obronić się przed Tobą...
kocham Cię kocham Cię przez całe lato
nienawidzę Cię, nienawidzę Cię, daję Ci życie
kocham Cię, kocham Cię
a teraz proszę, ale gdzie pomyliłem się
co jest sukcesem
kocham Cię, kocham Cię, niedziele puste
nienawidzę Cię, nienawidzę Cię, nie ma drogi wyjścia
kocham Cię, nienawidzę Cię, kocham Cię