Tekst piosenki:
Okej, Pe do eR do eN do Te. Między nami.
To jest numer o relacjach międzyludzkich.
Słuchaj. Dla moich bliskich. Wszystkich.
Bo to idzie tak.
Nie ma to jak się spotkać z kumplem i pogadać o pierdołach.
Wiesz, strzelić se browar, zrobić szlugę, wychillować.
Cześć, no siemasz chłopak. Co tam? Jak idzie robota? Weź.
Ostatnia flota z portfela spieprza jak woda. Pff. He-ej.
I wiem ziomuś, masz tak jak my.
W sumie nie zmienia się wiele, choć grają inne kompakty.
My coraz starsi, w życiu nie mamy sielanki.
Choć gonią deadline’y chodźmy na te ławki.
Postać, pogadać, problemom powiedzieć nara.
I przez moment zapomnieć o wszystkich przyziemnych sprawach.
Kto? Trzymana sztama, gdzieś z dala staranie o awans,
Wiesz nikt na nic w zamian nie liczy, wiec skończ już gadać o układach,
Tak to nie działa, jak masz doła to do zioma dzwonisz i skok na browara.
A jak jest w porządku dzwonisz do ziomków,
Co Ci będę opowiadał, wpadnij, między nami postój.
Tak po prostu, relacje bez deklaracji.
Uczymy siebie nawzajem siebie w świecie krzywych akcji.
Wejdź miedzy nas i patrz jak nam z oczu patrzy.
Miedzy nami jest coś więcej niż definicja przyjaźni.
Tak po prostu, relacje bez deklaracji.
Uczymy siebie nawzajem siebie w świecie krzywych akcji.
Wejdź miedzy nas i patrz jak nam z oczu patrzy.
Miedzy nami niewidoczny związek chemicznych reakcji.
Znów patrzę w Twoje oczy, zmęczone jak moje,
A wiem ze wiesz co powiesz i co zajmuje Ci skronie.
Wiesz, dziś we dwoje wytrwale przez ten maraton
Bieg jak co dzień za wypłatą, żeby wyjechać gdzieś w lato.
Znów pójść zjeść kolację na mieście,
Poczuć ten luz, by móc pieprzyć całą resztę.
Czasem przez zgiełk ten stres się tu wplata,
Toczymy wojny domowe, my - najmniejsze państwo świata.
Mijają lata, Ty nadal zasypiasz obok i zdarza nam się nie zgadzać,
Gadać zachciewa się nocą, niosą nas marzenia na skrzydłach jak Pegaz
Mniemam, że nieraz trzeba stracić, żeby zrozumieć, że nie ma
Nic ważniejszego niż spojrzenia naszych źrenic, bo
Nic tak nie umacnia związku jak wspólne problemy.
Gdybym miał przeżyć życie jeszcze raz to z Tobą
I nie zmieniłbym nic tutaj, nic, słowo. Nic.
Relacje bez deklaracji.
Uczymy siebie nawzajem siebie w świecie krzywych akcji.
Wejdź miedzy nas i patrz jak nam z oczu patrzy.
Miedzy nami jest coś więcej niż definicja przyjaźni.
Tak po prostu, relacje bez deklaracji.
Uczymy siebie nawzajem siebie w świecie krzywych akcji.
Wejdź miedzy nas i patrz jak nam z oczu patrzy.
Miedzy nami niewidoczny związek chemicznych reakcji.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):