Paulina Stekla - Swój do swego feat.Wojciech Stekla

Raz kozie raz kozie śmierć
Po wodzie jeszcze nie umiem przejść
Zbyt ciężko z powozu trzeba zejść
Zbyt lekko tutaj ląduje się
Co nagle to po diable
Dwa kroki stawiam wstecz
I będę spieszyć się powoli
Dwa końce kij ten ma
Ja dodam jeszcze dwa
Rozsądek może mi pozwoli

REF:
Swój do swego zawsze zawsze ciągnie
Ja do Ciebie a Ty do mnie
Co dwie głowy to nie jedna
Sięgać wyżej to rzecz pewna
Komu w drogę temu czas
Krok do kroku jeszcze raz
Mamy własny swój extreme
To nie Kalifornia Dream

Niektórzy pieklą się zaciekle
Niektórzy jakby byli w piekle
Nam wiatr ten skrzydła nie zawiewa
Może uchylić rąbek nieba
Babka na dwoje tak wróżyła
Bo to zła kobieta była
Czasem jest źle a czasem gorzej
Dlaczego lepiej nam o Boże
Ile masz siły nie w tym rzecz
Powiedz mi tylko spokój czy stres
Dzisiaj Las Vegas jutro znów kac
Nie nasza bajka idziemy spać
Ile masz siły nie w w tym rzecz
Powiedz mi tylko spokój czy stres
Dzisiaj Las Vegas jutro znów kac
Nie nasza bajka idziemy spać

REF:
Swój do swego zawsze zawsze ciągnie
Ja do Ciebie a Ty do mnie
Co dwie głowy to nie jedna
Sięgać wyżej to rzecz pewna
Komu w drogę temu czas
Krok do kroku jeszcze raz
Mamy własny swój extreme
To nie Kalifornia Dream

REF:
Swój do swego zawsze zawsze ciągnie
Ja do Ciebie a Ty do mnie
Co dwie głowy to nie jedna
Sięgać wyżej to rzecz pewna
Komu w drogę temu czas
Krok do kroku jeszcze raz
Mamy własny swój extreme
To nie Kalifornia Dream