Pavement - Folk Jam

Jeśli czerpiesz radość z towarzystwa
Schodzącego drzewa genealogicznego
Cóż, złap swoje myśli, albo są, albo nie
Uczucie jest wzajemne

Cóż, przepraszam za moje narodziny, po prostu się wyślizgnąłem
Pochodzenie, którym nie mogę się chwalić
Potomek bankowego inkwizytora
I złodzieje, życzyłbym sobie

Uważaj, donosiciel również zajmuje się szantażem
Można by pomyśleć, że interesy się konfliktują

Powietrze jest tak napięte, czuję się tak cienko
Gorąco, jak zamykam się
Gorąco, jak broń, z którą się zbliżam
I zbieram korzyści

Uważaj, głowa państwa mówi, że wierzy w leprechauny
Irlandzkie baśnie przerażają mnie na śmierć

Jakby nie było, cieszę się, że mogę powiedzieć, że jestem w pobliżu
Kilometry się sumują i pasażerowie też
Wiadomość na lustrze mówi "trzymaj się mnie"
Bo nikt nie będzie czytał twojego odbicia, gdy mnie nie będzie

Do dzieła