Teksty piosenek > P > Pawbeats > Niemożliwość pożegnań
2 534 643 tekstów, 31 726 poszukiwanych i 796 oczekujących

Pawbeats - Niemożliwość pożegnań

Niemożliwość pożegnań

Niemożliwość pożegnań

Tekst dodał(a): Zangetsuu Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Lunara Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Zangetsuu Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Pogubiony w codzienności czas
Znajduje już z rzadka
By usiąść z tobą
Swobodnie na dłużej
Nie sprawdzając ciągle zegarka
Jedyne formy bliskości
Spojrzenia aż ciężkie od znaczeń
Mówiące wszystko czego nie wytłumaczę ci
Czego nie powiem inaczej już
A teraz wracam do domu
I mówię do ciebie w myślach godzinami
O tym jak bardzo mnie boli że wciąż się mijamy
Że chciałbym mieć więcej czasu
Lecz czy to coś zmieniło by miedzy nami
Bo chyba specjalnie drzwi które nas dzielą zastawiamy wciąż niedomknięte
W niemożliwość pożegnań

Za każdym razem jest we mnie ten ogrom zdziwienia
Czasem co przecieka przez oczy
Usta, palce
I nie ma we mnie pogodzenia, że
Rzeczy jak gdyby przestawały istnieć
A to malutkie jak gdyby jest tu tylko dla otuchy
Bo nie ma ich, jakby tu były na niby
I wciąż mi jest mało
I ponawiam prośby
Co kiedyś zdawały się skromne
Pozwól nam dotrwać do końca zimy
Ostatni raz ujrzeć wiosnę
I choć spełniłeś mą prośbę bezczelnie ponawiam ją ciągle
To grzech, to źle
Lecz wiem że rozumiesz to dobrze


Bo wszystko co przyszłe przeszło tak nagle
A wszystko co przeszłe, wydaje się martwe
I pewnie dlatego nie mógł się za siebie oglądać Orfeusz
A jednak to zrobił
I chyba wiem czemu
Że nie spotkamy się już
Jedyne czego się boje
Naszej niezwykłej miłości
Dom z tobą będzie musiał odejść
Jak mam pożegnać na zawsze się
Co mogę powiedzieć nie wiem
Zawsze? Nigdy?
To są nieludzkie przestrzenie
Że nasze ręce już się nie splotą miałbym to zaakceptować?
Mogę tylko w osieroconych dłoniach chować twarz
Markować uśmiech
Połykać słowa by później
Powtarzać je w głowie raz po raz od nowa
I pragnąc się schować jak w muszli
W twoich bezpiecznych ramionach
Że nie spotkamy się już tego nie umiałbym przeżyć
Od losu dostaliśmy wiele
Czy potrafiliśmy to wszystko docenić?
Ze źródeł czasu pić
I błogosławić nawet najmniejsze krople
Ile przelotnych spojrzeń i chwil umknęło nam w biegu na dobre
Czasem najdroższej osobie nie powiesz
Tego, o czym krzyczy serce
Zostanie to we mnie jak w tobie
Zostanie to w tobie i we mnie
Mimo że wszyscy próbują powiedzieć sobie to samo
To hardcore
Jeżeli wszyscy nosimy w sobie te samo nieprzetłumaczalność
Niemożliwość pożegnań
Niemożliwość pożegnań
Niemożliwość pożegnań
Niemożliwość pożegnań


Całą twoja niewysłowioną miłość do mnie
Usłysz jak moje wyznanie
Czujemy to samo
Czujemy to samo tak samo niewypowiedziane
Pozwól mi mówi w głębi ciebie
Głosem co jeszcze bez barwy
Co czyni go twoim czy moim
Nie mówi niczego prócz prawdy
Dobrze że się zazębiamy
Nasze życia to ogniwa
Ja parę dekad po tobie
A ty parę dekad przede mną byłaś
Właściwie żyliśmy razem tak blisko
Aż po godzinę ostatnią
I choć rozstanie rozdziera
To nie rozdziela tak bardzo
Wiosna zakwitną kwiaty, te które zrywaliśmy latem
To te same kwiaty
A czas swoja władze nad nimi ma tylko tym czasem
Rozstania każą nam żałować
Nieprzerobionych lekcji uważności
Miliard detali płynących drobinami czasu
Nietrwałych, ulotnych
To co pomiędzy palcami przepływa
Miedzy wersami dziś pochwyć
W niemożliwość pożegnań
W przeznaczeniu od nich (ogniw?)

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Impossibility of farewells

Time lost in daily routine
I barely find
to sit next to you
freely for more
without checking the time
the only forms of intimacy with you
memories heavy with meanings
telling stores I can’t even explain
I won’t tell this in other words
but now I’m coming back home
speaking to you for hours in my mind
about how much it hurts,
that we are passing each other
that I’d like to have more time
but if this would change anything for us
because those special door between us
we still leave unclosed
in the impossibility of farewells

Every time I feel this
enormity of astonishment
sometimes leaking through
eyes, lips, fingertips
I cannot find peace in me
that all those things would just vanish
but those little ‘if’s’ are just for comfort
because they’re not real
and still not enough
and I’m asking again
for something that used to be simple
please let me endure till the end of winter
so I could last time see the spring

Even when you fulfil my request
I’m shamelessly asking again
it’s sin
it’s wrong
but I know that you understand it well

Because everything upcoming
became the past all of a sudden
and everything that’s past seems to be dead
I’m sure that’s why
Orpheus couldn’t look back
and still he did it
and I think I know exactly why

We won’t meet again
that’s all I’m afraid of
our extraordinary love
home with you is gone
how can I say ‘goodbye forever’
what can I say – I don’t know
forever
never
those are inhuman expanses

That our hands will never meet
How could I accept it
Now I can only hide my face
in my orphaned hands
I fake smile
hold words that I will after
repeat them in my mind over again
and wish to hide in my shell
like in your protective arms

We will never meet again
I couldn’t survive this
We were so fortunate
But if we could appreciate it all?
Drink from wells of time
and bless every little droplet
How many glimpses and moments
we missed in rush for ever

Sometimes you won’t tell the dearest person
the things your heart screams about
it will stay in me and you
it will stay in you and me
Even if everyone try to say the same
it’s hardcore
If everyone wear inside the same
inexplicability

Impossibility of Farewells
Impossibility of Farewells
Impossibility of Farewells
Impossibility of Farewells

Your entire unspeakable love to me
Hear it out like my confession
We feel the same
We feel the same
Equally unspeakable
Let me speak in your soul
With transparent voice
That makes it yours or mine
But says anything but truth

That’s great we match each other
Our lifes are linked
I was couple years later
You were before me
In fact we lived together so close
Till the final hour
Even if ‘goodbye’ tears apart
It doesn’t separate that much

There will be flowers this spring
Same we picked in the summer
Time has authority over them
only temporarily

Farewells teach us to regret
undone lessons of mindfulness
Billion of details flowing with time
Impermanent, elusive
Running through fingers
Between the lines
Into farewell impossibility
Into destination of them

Historia edycji tłumaczenia

Tekst:

Bisz

Edytuj metrykę
Muzyka (producent):

Pawbeats

Rok wydania:

2021

Płyty:

Pawbeats - NOCNA

Ciekawostki:

„Niemożliwość pożegnań” to czwarty singiel z płyty „NOCNA”. Utwór z gościnnym udziałem Bisza został zarejestrowany metodą „na setkę” wraz z zespołem Pawbeats Orchestra.

Ścieżka dźwiękowa:

Tajemnica zawodowa (Sezon 2)

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 534 643 tekstów, 31 726 poszukiwanych i 796 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności