Paweł Motyl - Obietnice

Powiedz mi mała czy jeszcze nas pamiętasz
Czy mam jeszcze choć jedną szansę
Nie wiem co zrobić, więc po prostu zaśpiewam
Zaśpiewam Ci tą piosenkę

Kochasz nienawidzisz, a później płaczesz
Me serce to nie kamień czego dzisiaj mnie tak każesz
I było dobrze znaleźliśmy też szczęście
Myślałem że ta miłość będzie trwać już wiecznie
Dlaczego wszystko jest tak skomplikowane
Byłem rycerzem jestem teraz zwykłym chamem
Gdzie obietnice te wszystkie nasze marzenia
Chciałem Cię kochać, a Ty chcesz tylko zmieniać
Nie straszne były żadne oceany
I wulkan serca waliły się te skały
Nie było łatwo lecz kochałaś nad życie
Pytam się Boga gdzie te nasze obietnice
Dziś w moje serce jest wbita ostra strzała
Jak mam zapomnieć no powiedz moja mała
Siedzę na plaży szukam tego ukojenia
I tak se myślę co mam do stracenia

Ref.
Widzę ciągle Ciebie czy tak musi być
Powiedz mi skarbie jak bez Ciebie mam żyć
Jesteś dla mnie tlenem, którego potrzebuje
Bez Ciebie usycham i tęsknię tak jak nikt

Czy pamiętasz dzień w którym potargałaś serce
Ono Cię czuło chciało kochać tak namiętnie
Ja dzisiaj wracam do tych chwil by zrozumieć
Patrzę na zdjęcie inaczej już nie umiem
Powiedz czy warto zostawić tak człowieka
Powiedz czy warto bo wszystko to dziś czeka
Nie zamazałem, nie zapomniałem Ciebie
Proszę Cię wróć nie możesz być wspomnieniem

Ref.
Widzę ciągle Ciebie czy tak musi być
Powiedz mi skarbie jak bez Ciebie mam żyć
Jesteś dla mnie tlenem, którego potrzebuje
Bez Ciebie usycham i tęsknię tak jak nikt

Proszę odbierz Skarbie
Może zdołamy jeszcze ze sobą się porozumieć
Proszę nie mów że zgasło już słońce
które tak pięknie świeciło nad nami
Nie mów mi że to tylko wspomnienie
Że to puste słowa
Skarbie ja tutaj wciąż czekam
Tylko powiedz czy jesteś gotowa

Ref.
Widzę ciągle Ciebie czy tak musi być
Powiedz mi skarbie jak bez Ciebie mam żyć
Jesteś dla mnie tlenem, którego potrzebuje
Bez Ciebie usycham i tęsknię tak jak nikt