PCN - Zostać

Nigdy nie pytaj, czemu znowu kurwa czuje gniew,
czemu w śnie znowu idę aleją złamanych serc....
Nie umiem biec, czemu uciekam gdzieś,
gdzie moje życie ma sens , gdy wstaje nowy dzień.

Czemu w twoich oczach nigdy nie zobaczę siebie... ?
Nie wiem... Może to na pokaz kiedy czułaś więcej....?
Czemu jeszcze kurwa kocham ciebie... ?
zamiast odejść gdzieś bez słowa, skoro nigdy nas nie będzie!!!


Rewers... nigdy nie szukam dla siebie końca,
bo nie wiem co mnie dziś spotka, gdy skacze z dachu wieżowca
na ziemie... Jestem jak jedna słona kropla,
która w chwili gdy uderzę zacznie dzielić się na mniejsze.

Słowa... znam twoje pieprzone kłamstwa,
i jak ty nie umiem kochać kiedy świat nienawidzi nas.
Zostać..... już nie chce wierzyć że to prawda,
skoro nasze serca milczą jakby zatrzymał je czas....