Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Pidżama Porno
Pidżama Porno - Twoja generacja
Twoja generacja
Tekst dodał(a): Karlik_90
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): konto_usuniete
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): opera123466
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Jak ja nienawidzę Twojej generacji
Twoja generacja chora od przemocy
Twoja generacja – przekleństwo fryzjerów
Speedy i tłuste oczy
Jak ja nienawidzę Twojej generacji
Zwykła nienawiść, dymi wam z dyni
Młodzi policjanci, młodzi kibice
Kretyni kontra kretyni
Rock'n'Roll umarł
Rock jest martwy, stary
Po co kończysz to piwo
Masz karabin zamiast gitary
Ja kieszenie pełne czereśni
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
(Raz, dwa, trzy cztery, pięć, sześć, siedem, osiem!)
Są takie miejsca na każdej mapie
Nie znajdę tu szczęścia, nie szukam zwady
Chłopaki stąd zwykle idą do pierdla
Dziewczyny na autostrady
Za dużo się modlisz, dużo czytasz wierszy
Na środku drogi i nie na szczycie
Nigdy ostatni i nigdy pierwszy
Hej, to chyba śni Ci się życie
Rock'n'Roll umarł
Rock jest martwy, stary
Po co kończysz to piwo
Masz karabin zamiast gitary
Ja kieszenie pełne czereśni
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
Nie wyjdę dziś z Tobą, baby, na techno
Nie pójdę z Tobą pod rękę po molo
Nigdy w życiu nie pokocham dziewczyny
Która słucha disco polo
Twoja ignorancja, czy moja pycha
Sam już tego dobrze nie wiem
W nazwisku niesympatyczna ryba
Prześladuje mnie z bladym drzewem
Rock'n'roll umarł
Rock jest martwy, stary
Po co kończysz to piwo
Masz karabin zamiast gitary
Ja kieszenie pełne czereśni
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
Twoja generacja chora od przemocy
Twoja generacja – przekleństwo fryzjerów
Speedy i tłuste oczy
Jak ja nienawidzę Twojej generacji
Zwykła nienawiść, dymi wam z dyni
Młodzi policjanci, młodzi kibice
Kretyni kontra kretyni
Rock'n'Roll umarł
Rock jest martwy, stary
Po co kończysz to piwo
Masz karabin zamiast gitary
Ja kieszenie pełne czereśni
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
(Raz, dwa, trzy cztery, pięć, sześć, siedem, osiem!)
Są takie miejsca na każdej mapie
Nie znajdę tu szczęścia, nie szukam zwady
Chłopaki stąd zwykle idą do pierdla
Dziewczyny na autostrady
Za dużo się modlisz, dużo czytasz wierszy
Na środku drogi i nie na szczycie
Nigdy ostatni i nigdy pierwszy
Hej, to chyba śni Ci się życie
Rock'n'Roll umarł
Rock jest martwy, stary
Po co kończysz to piwo
Masz karabin zamiast gitary
Ja kieszenie pełne czereśni
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
Nie wyjdę dziś z Tobą, baby, na techno
Nie pójdę z Tobą pod rękę po molo
Nigdy w życiu nie pokocham dziewczyny
Która słucha disco polo
Twoja ignorancja, czy moja pycha
Sam już tego dobrze nie wiem
W nazwisku niesympatyczna ryba
Prześladuje mnie z bladym drzewem
Rock'n'roll umarł
Rock jest martwy, stary
Po co kończysz to piwo
Masz karabin zamiast gitary
Ja kieszenie pełne czereśni
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
Hej, hej, jak nazywa się Twój bóg
Na imię ma Zgiełk, Przypadek czy Przepaść?
Hej, Twój bóg, dziwny twór o twarzach stu
Monstrum z cybernetycznego nieba
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieHow I hate your generation
Your generation sick with violence
Your generation – a curse to barbers
Speedy and greasy eyes
How I hate your generation
Plain hatred smokes from your heads
Young cops, young fans
Idiots against idiots
Rock'n'Roll is dead
Rock is dead, man
Why are you finishing that beer?
You’ve got a rifle instead of a guitar
I’ve got pockets full of cherries
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
(One, two, three, four, five, six, seven, eight!)
There are places like this on every map
I won’t find happiness here, I’m not looking for trouble
The guys from here usually end up in jail
The girls on the highways
You pray too much, read too many poems
In the middle of the road and not on top
Never last, never first
Hey, maybe you’re dreaming your life
Rock'n'Roll is dead
Rock is dead, man
Why are you finishing that beer?
You’ve got a rifle instead of a guitar
I’ve got pockets full of cherries
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
I won’t go out with you to techno tonight, baby
I won’t walk with you on the pier hand in hand
I’ll never love a girl
Who listens to disco polo
Your ignorance, or is it my pride
I don’t even know any more
An unlikeable fish in your surname
Haunts me with a pale tree
Rock'n'Roll is dead
Rock is dead, man
Why are you finishing that beer?
You’ve got a rifle instead of a guitar
I’ve got pockets full of cherries
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
Your generation sick with violence
Your generation – a curse to barbers
Speedy and greasy eyes
How I hate your generation
Plain hatred smokes from your heads
Young cops, young fans
Idiots against idiots
Rock'n'Roll is dead
Rock is dead, man
Why are you finishing that beer?
You’ve got a rifle instead of a guitar
I’ve got pockets full of cherries
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
(One, two, three, four, five, six, seven, eight!)
There are places like this on every map
I won’t find happiness here, I’m not looking for trouble
The guys from here usually end up in jail
The girls on the highways
You pray too much, read too many poems
In the middle of the road and not on top
Never last, never first
Hey, maybe you’re dreaming your life
Rock'n'Roll is dead
Rock is dead, man
Why are you finishing that beer?
You’ve got a rifle instead of a guitar
I’ve got pockets full of cherries
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
I won’t go out with you to techno tonight, baby
I won’t walk with you on the pier hand in hand
I’ll never love a girl
Who listens to disco polo
Your ignorance, or is it my pride
I don’t even know any more
An unlikeable fish in your surname
Haunts me with a pale tree
Rock'n'Roll is dead
Rock is dead, man
Why are you finishing that beer?
You’ve got a rifle instead of a guitar
I’ve got pockets full of cherries
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
Hey, hey, what’s your god’s name?
Is it Noise, Chance, or Abyss?
Hey, your god, a strange creature with a hundred faces
A monster from the cybernetic sky
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Krzysztof Grabowski Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka (producent): |
Krzysztof Grabowski |
| Rok wydania: |
2000 |
| Wykonanie oryginalne: |
Pidżama Porno |
| Płyty: |
Twoja Generacja (singiel 2000), Marchef w Butonierce (2001), Pidżamówka 35 (2022) |
| Ciekawostki: |
Piosenka została nagrana w roku 2000 (w tym samym roku został wydany singiel w ograniczonym nakładzie, z 6 wersjami tej piosenki oraz interesującą ich numeracją: 1,2,3,6,4,7, czyli z pominięciem numeru 5 i odwróconą kolejnością 4 i 6). Płyta „Marchef w butonierce”, którą singiel „Twoja generacja” promował, została zaś wydana w 2001 roku. Istnieje niespójność co do ostatecznego tytułu piosenki, widnieje on na oficjalnej stronie zespołu jako „Nienawidzę Twojej generacji”, zaś w innych, dość wiarygodnych źródłach często jako „Twoja generacja”. Jest to pierwszy w kolejności utwór na płycie „Marchef w butonierce”. |
Komentarze (36):
Twoja ignorancja czy moja pycha
Nie znajdę tu szczęścia, nie szukam zwady
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Nie narzekam.
Zwykła nienawiść dymi wam z dyni
Młodzi policjanci, młodzi kibice
Kretyni kontra kretyni
!
Która słucha disco polo"
Nigdy w życiu nie pokocham chłopaka,
Który słucha disco polo ;D
Pidżama ever!
Piosenka również ! :D
!!!!!!!:DDDD