Teksty piosenek > P > Planet ANM x Kartky > Getto Upadłych Spraw (Mikser Blend)
2 532 685 tekstów, 31 734 poszukiwanych i 385 oczekujących

Planet ANM x Kartky - Getto Upadłych Spraw (Mikser Blend)

Getto Upadłych Spraw (Mikser Blend)

Getto Upadłych Spraw (Mikser Blend)

Tekst dodał(a): damian179 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): damian179 Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Jak byłem mały oglądałem Żółwie Ninja w przerwie 5-10-15
W szkole mieliśmy przerwy: pięć, dziesięć, piętnaście
Paliliśmy szlugi, wychyleni zza winkla i Sobieskie lighty
Świętej pamięci Marcin czasem przynosił Fajranty... od mamy
A wcześniej jeszcze chodziliśmy na SKS-y z chłopakami
Wszyscy mieli dresy, takie śliskie, co przy nogawce się rozpinały
Potem chodziliśmy na dyskoteki z dziewczynami
I się biłem z kumplem. Dostał w pysk za dupę, czyli w sumie za nic
Z klasą jeździliśmy na wycieczki: Toruń, Biskupin, Malbork
I kupowałem mamie pamiątki. Jakieś pierścionki, rzemyki, medalion
Pani na cmentarzu poległym żołnierzom zapalała znicz
A my czekaliśmy na McDonalds. Wycieczka 30 razy Happy Meal
Jak wracaliśmy do domu, to autobus był pełen radości
Siadaliśmy na oparciach foteli i chyba pierwszy raz byłem zazdrosny
Kolega gadał z koleżanką i niby nic się wtedy nie stało
Ale siedziałem tam obok przybity. Nie miałem odwagi pogadać z Sarą

A ona była ładna i miała ciemne włosy
I śniła mi się w nocy. Nosz kurwa jego mać
Miała na imię Sara, pochodziła z wiochy
Nigdy nie miałem odwagi pogadać z nią, jak większość z nas

A ona była ładna i miała ciemne włosy
I śniła mi się w nocy. Nosz kurwa jego mać
Miała na imię Sara, pochodziła z wiochy
Nigdy nie miałem odwagi pogadać z nią, jak większość z nas

Pamiętam ciebie na starcie, a potem wsparcie od ciebie
I nie przejmuje się bardziej niż mogę, bo nigdy nie wmówisz mi tego co nie wiem
Czy moja kariera to droga rapera czy droga lamusa bez zasad?
A może po prostu za rzadko staram się wracać i nie próbuję przepraszać
Mam kino w głowie, ty masz takie samo, brawo, mamy tez talent
Dam wszystko co mogę a zanim coś powiem, widzę jak to nietrwałe
Daleko zalet i wad, mam getto upadłych spraw, których nie ma
Tak blisko smutku i strat, znam większość martwych prawd o sobie, to zmienia
Za kratami z marzeń, o których opowie ci każdy, innymi słowy
Latamy za niczym i czuje, że żyję jak głupi i martwy, jeździec bez głowy
Zabieram się sam, bo nie znam tu typów, którzy kumają to życie jak my
W cieniu budynków co nawet jak krzyczą to milczą
Dawno nie mówią nam nic
Mam pomysł jak żyć i znowu nadzieję
Ostatni zaśmieje się ostatni z was
Jak sumienia tłumione żalem do cna, niedziela, ostatnia, jak ta
I nawet jak chce już umierać, to piszę jak liczę na siebie
I nim zerwę kliszę to widzę twój uśmiech
W marzeniach bez ceny, o których nikt nie wie, nikt

A ona była ładna i miała ciemne włosy
I śniła mi się w nocy. Nosz kurwa jego mać
Miała na imię Sara, pochodziła z wiochy
Nigdy nie miałem odwagi pogadać z nią, jak większość z nas

A ona była ładna i miała ciemne włosy
I śniła mi się w nocy. Nosz kurwa jego mać
Miała na imię Sara, pochodziła z wiochy
Nigdy nie miałem odwagi pogadać z nią, jak większość z nas

Pisaliśmy sprawdziany. Ja chuja umiałem na te sprawdziany z gegry
Ściągałem od koleżanki, co uczyła mnie grać na gitarze kolędy
Mieliśmy księdza, co kolorował jak zesrany flamaster
Opowiadał o ślepym cukrzyku, co nabył echolokację... na prawdę?
Pani od polskiego była mega, jak odeszła był płacz
Mówiła, że Planeta to poeta, tylko nie ten łeb, czy jakoś tak
Ta od niemca to była twarda sztuka, koszmar czasu przyszłego
Miała kapelusz i płaszcz, wyglądała jak pieprzona Carmen Sandiego
Babeczka od plastyki miała chyba zwichniętą psychikę bo
Się nachyliłem nad kartką i przyjebała mi w łeb dziennikiem ooo
Powiedziałem, że jest jebnięta, jak ta cała szkoła
A ona, że mam brać plecak i iść do dyrektora - ty no prowadź
Dziewczyny mówiły, że jestem fajny i że się fajnie rozmawia
I że fajnie wyglądam i że wszystko fajnie i fajnie...no błagam
Byłem zaspany, jak przychodziłem do szkoły rano
I jak zwykle siedziałem przybity, bo nie miałem odwagi pogadać z Sarą

A ona była ładna i miała ciemne włosy
I śniła mi się w nocy. Nosz kurwa jego mać
Miała na imię Sara, pochodziła z wiochy
Nigdy nie miałem odwagi pogadać z nią, jak większość z nas

A ona była ładna i miała ciemne włosy
I śniła mi się w nocy. Nosz kurwa jego mać
Miała na imię Sara, pochodziła z wiochy
Nigdy nie miałem odwagi pogadać z nią, jak większość z nas

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Tekst:

Planet ANM x Kartky

Edytuj metrykę
Muzyka (producent):

Mikser Blend

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 532 685 tekstów, 31 734 poszukiwanych i 385 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności