Tekst piosenki:
Jeśli kolor to zieleń
Jak buty to stare
Słyszysz bit? to Emade
Jeśli scratche to Haem
Jak maszyna to Akai
Jeśli skrzypce - yamaha
Jak potrawa to tatar
Jeśli napój - herbata
Mój kraj to Polska
Mój bohater - Kaiko
Mój fart nie do totka
Mój skarb to nie auto
Moja twierdza to studio
Moje brzmienie - surowe
Mój materiał to płótno
Wożę pastele przy sobie
Jak batonik to bounty
Jak znajomi to blunty
Dla łakomych - podatny
Jak masz dzwonić to z karty
Jeśli styl to Tabasko
Jak w klubie to nocą
Jak miks to z Holandią
Jeśli trunek - alkohol
Moja pasja to wiersze
Moje życie - muzyka
Moja szansa to dźwięk ten
Moje chwile - na bitach
Jeśli mówić to mądrze
Jak przeklinać to wściekle
Dlatego nie odejdę stąd pod byle pretekstem
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
Jeśli sweter to w paski
Jeśli deszcz to warszafski
Jeśli z petem to z ganji
Jak dreszcz to od sampli
Jeśli bluza to kaptur
Jak dżinsy to buggy
Jak koszula to z Reichu
Jak kicksy - Jordany
Moje hobby to książki
Mój sport - koszykówka
Moje zwrotki - 16-tki
Mój song kosi z nóg nas
Mój alfabet - jak morsa
Mój testament jak rozkaz
Mój atrament więc zostaw
Masz w zestawie ten podkład
Jak wytwórnia to Asfalt
Jak tworzywo to sztuczne
Jak problemy to mafia
Jeśli żywioł - my w trójkę
Jeśli beatbox to Zorak
Jak styl wolny to Ostry
Jak konsola to xBox
Jak Pro Evo to poćwicz
Mój nastrój to chillout
Mój azyl - kabina
Mój rap to z winyla
Mój głos to oryginał
Jeśli pisać to prawdę
Jak nagrywać to sercem
Dlatego nie odejdę stąd pod byle pretekstem
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
Projekt Ostry Emade czyli rap w jeden weekend
Dla siebie, dla żon, braci, ziomów i liter
Ryjemy psychikę jak tussipect z red bullem
Jeśli jesteś hejterem to pocałuj mnie w kule
No to dziesięć
Dziewięć
Osiem
Siedem
Sześć, pięć, cztery,
Trzy dwa jeszcze jeden
Mamy skarb jak piraci
Czyli synchron w orkiestrze
Dlatego nie odejdę stąd pod byle pretekstem.
Sprawdź ten schratch
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (10):
tu nie ma błędu ortograficznego. I musi być Warszafski -.-
mój song kosi słuch nasz - kosi z nóg nas
...3,2 I jeszcze 1
jak znajomi to blunty - blanty
To chyba na tyle : )
ale Emade się postarał w tych bitach ^.^