Polska Wersja - Wiem to ft. Rest Dixon37

[Jano]:
Łatwo mówić jest "bądź kim chcesz, rób, co chcesz"
To proste, zrozumiałem to dopiero jak dorosłem
28 wiosen na karku i jak w zegarku chodzę
Muszę trzymać fason, z tym zawsze mi po drodze
I choć na ludziach zawodzę się nie raz
Teraz nad wyraz mam jeden przekaz
Wciąż widzę ten szary obraz
I od nas sto procent prawdy, a wielu zataja fakty
Łatwo mówić, trudniej zrobić, nie jestem jak ty
I szczerze wisi mi zdanie jakiegoś łebka
Co tylko gadać umie, z takich to zawsze beka
Widzę cię na starcie, ty widzisz mnie tam, gdzie meta
Łatwo mówić, trudniej zrobić, znowu coś nie tak
Wymówki, chemia spod budki, zostaw dla siebie
Się jebie od wódki, piksy, nosy, prostytutki
To bardzo kiepsko jak nie znasz na to odtrutki
Nie poznaję ciebie i ja, więc CYA!

[Hinol]:
/A ja wiem to, co naprawdę ma znaczenie
A ja wiem to, to właśnie w sobie cenię
A ja wiem to, wiem to, wiem to, wiem to./x2

[Rest]:
Łatwiej mówić, trudniej zrobić, oj jak dobrze znam to
Prosta linia pięćset metrów między blokiem, a ławką
Ławką, a klatką, znałem ją dobrze
Ciemna niebezpieczna, bo turyści gubili tam forsę
Ile lat ten szlak, nie pytaj, był dla mnie okej
Piwko, blant, grałem w nogę na szkole, albo pod blokiem
Nie wiedziałem wtedy sam, że zamuli mi to głowę
W garść się wziąłem, póki czas, wjechała zajawka rap
Chociaż zawsze bądź, co bądź, chciałem w piłę grać w drużynie
Dzisiaj gram, dobry skład, awans mam, pierwszą ligę
I nie spadnę nigdy tam, chociaż skurwiały jest rynek
Tam, gdzie hipokryzje karmi do złej gry, dobrą minę
Wiem to i przez to czasem mam inną wizję
Więcej robię, mało mówię i wszystko widzę
Więcej robię, mało mówię i wszystko widzę, bo
Więce robię, mało mówię i wszystko widzę.

[Hinol]:
/A ja wiem to, co naprawdę ma znaczenie
A ja wiem to, to właśnie w sobie cenię
A ja wiem to, wiem to, wiem to, wiem to./x2

[Jano]:
I nie, że gadam, ja wiem, to rymów konstruktor
Majstersztyk, podaj ręcznik, jak napierdalam serio
I z werwą, pełną baterią, wprowadzam terror na serio sieję
A wiatr często w oczy wieje, wtedy też się śmieję
Jak tracę nadzieję, za serce dostać pomyje
Tak żyje tu prawie każdy i, kurwa, bądź tu poważny
Co ty taki niewyraźny, pytasz mnie znowu, bo
Łatwo mówić, trudniej zrobić, wpędzić do grobu
Bokiem przez kobiety, albo przez melanż i pety
Niestety takie czasy, każdy pcha łapy do kasy
Łapy do kasy, ła-łapy do kasy
Łapy do kasy, ła-łapy do kasy
W rękawie asy mam i nie dam się już nabrać
Bo wiem, co mówię, wiem, co robię, chyba mam farta
To moja szczęśliwa karta, ta gra świeczki warta
Tą świeczką za wasze zdrowie, odpalam blanta.

[Hinol]:
/A ja wiem to, co naprawdę ma znaczenie
A ja wiem to, to właśnie w sobie cenię
A ja wiem to, wiem to, wiem to, wiem to./x2