Tekst piosenki:
Fabuła 2010 & PTP, tak sie robi prawdziwy rap skurwysynu.
Bragga, prawdziwy hardkor, dla wszystkich jebanych pozerów,
pierdolonych hejterów, chuj wam w dupe!
EDE:
Nieprzewidywalny flow, pot, nieporównywalne bity joł, na kiepskie apetyty,
mam kozackie aperitif zioom, spójrz na niebo, grom naszej produkcji spada znów
i wkurwia Go i wkurwia Ją, i wkurwia jej sąsiada tu.
Wyrwe im potok słów sztucznych jak botosk mózgów
i wam pokaże miałkie skurwysyny co to Trueschool.
Tu stój, gustuj, w tanim chłamie, i to propsuj.
A ja u stóp, u stóp, bandy kolorowych chłopców.
Na ostrzu, białostockich noży boży gniew, boży grąży , drąży to że gorzej krąży krew.
Na hardkorze polega, armia serca podwórek,
i gdy twoi nie bardzo, moi staną za mną murem, eeeej.
ZAWIK:
To dzieło sztuki, na sztuki dzielimy gramy, na dupy zerkamy, te co noszą obcasy, nie glany,
wjeżdżamy jak pany, siadamy, i przechylamy czystą!
Piony zbijamy, bratamy Toruń i Białystok.
Wypruwam flaki dla rapu, na murach taguj,dzieciaku.
Nazwy tych tracków, pod nimi ksywy chłopaków
i katuj numery pakuj w plejery i puszczaj w miasto,
dziwkom co nas nienawidzą, nie damy dziś zasnąć,
I znowu ten bastion crunku , dla nich plastik ,
miarkuj słowa kiepskich grajków dam ci wersy, spal.
Skoro to kłade na bit musi być wart ten hajs,
znów zapamiętaj, nawijam teraz .
POSZWIXXX:
W klubie duszno parno mi, nie wkurwiaj mnie na darmo ty,
nawine dziś jak Luta, Luta, porób palcem harmony,
Fabuła , PTP era, nawine tobie teraz,
jesteś kondomem to pal gume, wporządku ? to zawijaj tu na melanż.
Drży głos i ręce, i twojej dupie, która ma dwa kutasy, jeden w buzi, drugi w torebce.
Dla hejterów wykładam pento, mają gula, bo maniura ich pierdolnęła,
sie z raperem, a nie jeden dostał wpierdol.
Nie oddawaj duszy, tylko serce! (SERCE)
Nie wystawiaj dupy, gdzie zapłacą więcej, (GDZIE ZAPŁACĄ WIĘCEJ),
Tłuste wersy (BITY), znów bas przewraca kichy (KICHY), twardzi przetrwają, a wyginą cipy!
BROŻAS:
Połnocny Torun Projekt ,Bialystok Fabuła Front,
to Newschool-owa bomba my odpalamy lont !
Wypad stąd,to ten song ratuj się kto może !
Dla was jak ostateczny sąd i nic wam nie pomoże ! NIE !
Jak zabłąkana kula , ten rap może cię zabić, może cię trafić !
Będę wersami krwawić , cisnąć zwrotami , dławić ,
Nie chce tej sceny zbawić,zamiast moraly prawic wolimy sie zabawic !
Nie zapominam chlopaku po co tu jestem,
dla ciebie moge byc autorem muzycznych przestepstw.
Pseudo Trueschool-owcy zaczeli sie irytowac,
ich fani zmieniaja dostawce do nas wpadaja po towar !
REF.:
Polewamy czystą, i wypijamy wszystko! Robimy to szybko, to Toruń i Białystok. (x4)
BUCZER:
Królowie bragga na trackach, nie lada odwaga, sprawdz nas!
My w różnych ciuchach, nie frakach, bandamach, a nie garniakach!
Mamy swój styl, tłusty, pod podeszwą wasze spedalone gusty,
chuj z tym, krusz ty, wrzucaj to w blete!
Puszczam to w eter (...),to wali w łeb jak Mayweather
słów odpalamy rakietę, by ostro poryć wam bekiel.
Ciężka waga rymów, siwo od dymu, w chuj procentowych płynów.
Tak sie narodził, ten numery synu, niczym wiking, zżeram wasze ciotowate linijki
Tępe skurwysynki, lata praktyki by dojsc do takiej nawijki, dwa różne składy,
te same zasady, jedna pasja! Muzyka co na zawsze połączyła nasze miasta!
ZELO:
To Fabuła i PTP, jest nas wielu, nie powstrzymasz nas w dążeniu do celu,
demaskujemy pseudo raperow od zjebanych numerow,
pierdolimy hejterów, nie tracimy na nich nerwów.
Na pochybel ścierwu, rośniemy w siłe,
bo jesteśmy młodzi, i wkurwieni, my solą tej ziemi,
jesteśmy ziomami, jesteśmy szaleni, i w tej kwestii już nic się nie zmieni, pełni nadziei! Nagrywamy to gówno, chodź jest nudno,
uwielbiają, nie lubią, ale mówią.
Uwierz ziomal, w moich słowach mnie ma grama kłamstwa,
70 procent powagi, 30 chamstwa!
BEZCZEL:
Podbijam stylem, ich powbijam jak bile,
podbijam skille, wbijam w nich kiłe, popijam tequile !
W żyłach etylen zasila te promile , filar nawijek ,
nawijam słow mile , słow diler, znów tyle , zostawia buch !
Łuup
My to te skurwysyny od pizgania hitów na traku !
Nie pseudo Trueschool-owcy od wciskania kitów !
Dzieciaku, dla vipów, nie łachów, porfitów, nie fachu,
nie kwituj , bez kitu , bez wniku w empiku , aplikuj w mig tu chłopaku !
To dla tych kumatych co atrapy na straty spisali ,
po za tym wszystkie skurwiele do góry łapy na sali.
To rapy na fali choć jak Talib Kweli ! Zostali !
Prawdziwi sie nie sprzedali to im sie chwali ! Czaisz ?!
Strzelamy rymami jak pociskami , jak pojebani , trzymaj sie ramy to sie nie posramy ! Gramy w to dniami , nocami jak obłąkani , wytrwamy bo plany mamy !
Plamy nie damy bo sami udawadniamy to !
REF:
Polewamy czystą, i wypijamy wszystko! Robimy to szybko, to Toruń i Białystok. (x4)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):
Joł ! I znowu ten bastion crunku , dla nich plastik , miarkuj słowa kiepski------ kiepski -ch grajków tam brakuje
słowa kiepskich graj, ku dam ci wersy, spaj- ----- Spal a nie spaj
znów zapamiętaj, nawijam (teraz na haj) --- nawijam teraz na raz