Tekst piosenki:
Środkiem zmarzłego morza
idę jak czerń przez słońc bezdroża.
W lodowej krze, historia mknie -
przeklęty bądź i wiecznie błądź!
W imię Ojca, klnę się dziś!
Nie dla wiary, nie dla bogów, nie dla nich!
W imię matki, z głębin łkam!
Jam przeklęty, spoza grobu,
w imię zemsty, bezustannie gnam!
Z daleka ślepną kościelne wierze,
nie patrz tam - to mielizny wybrzeże.
Rusałki niczym anielski chór
wtórują śmierci - utopi twór!
W imię Ojca, klnę się dziś!
Nie dla wiary, nie dla bogów, nie dla nich!
W imię matki, z głębin łkam!
Jam przeklęty, spoza grobu,
w imię zemsty, bezustannie gnam!
Niebiosa zgasły, wiatry szaleją,
przede mną sztorm - hej beznadziejo!
Niebiosy męką, zemstą karmiony -
mogilny głaz pękł - jam uwolniony!
- jam pomszczony!
I upadł człek,
który niegdyś wybrał zemsty grzech.
Jak z piekła bies, pośrodku tyśiąca wież
tułał się będzie w samotnym pędzie.
O czarna Matko moja,
o pomsto - zmiłuj się nad nami!
Odchodząc, rzekłąś mi:
Synu, zemsta koi - nie rani!
O czarny Ojcze mój,
o zgrozo - iglic nad tumami.
Witając, rzekłeś mi:
Piekło, tuż przed nami!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):