Tekst piosenki:
Jest pewien mały kraik, nazywa się Polandia
Chwytliwa nazwa lecz ostatnio stała się tam straszna rzecz
Król zmarł, sytuacja trudna,
lecz mimo żałoby trzeba kogoś nowym królem uznać
Zarządzono elekcję, żeby przyszły czasy lepsze
W całym mieście wisiały plakaty były piękne
Zachęcały do oddania głosu
Każdy z kandydatów robił to już na swój sposób
Choć było ich paru dwóch się zdawało liczyć
Jarek był bratem zmarłego, praktycznie identyczny
W czasie swej największej sławy, był szefem rady
Twierdził że to nie mógł być wypadek, że ktoś króla musiał zabić
Bronek zaś pochodził zewsząd, Polandii dziecko
Chętnie opowiadał ludziom swoją przeszłość
Został wybrany przez Donka do kandydowania
Donek, obecny szef rady, od elekcji się wzbraniał
Mówił że królem być nie chce, nie ma takiej misji
Był już królem marionetek, wiecie co ja mam na myśli
Byli inni kandydaci, co chcieli tron otrzymać
Odegrali dużą rolę - nie ma co o nich wspominać
Walka była wyrównana, wyzwiska wyszukane
Lecz to ostatecznie Bronek lepiej prowadził kampanię
Jarek poległ, później nieraz było głośno o nim
A Bronek został królem i wszystko spierdolił...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):