Tekst piosenki:
[Rafi]
To kawałek o tych panach co w smokingach
Muszkach, krawatach, gustownych pinglach
Siedzą i pija,palą, wąsy podkręcają
Wiedzą że tyją, ale jeszcze więcej wcinają
Rozprawiają o tym czego nie wolno, co wolno
A na każdego czeka szofer w czarnym Volvo
Bo za nim wyjdą ze spotkania niejednego golną
Gdy by mogli to wychlaliby cały Polmos
Tańce, hulańce, z plamami pod pachami
Albo żrą się, bo różnią się od siebie poglądami
Zasypani ustawami sami sobie panami
Zasypani spotkaniami, a na nich ciągle najebani
No bo...
Ref.
Oni to mafija, najebana mafija
Oni to mafija, najebana mafija
No bo oni to mafija, najebana mafija
Oni to mafija, najebana mafija
[Rafi]
To kawałek o tej całej szemranej elicie
Która na szycie pławi się w dobrobycie
Stół zastawiony obficie, bankiety, narady
A niejeden do końca ich dotrwać nie da rady
Zasady istnieją przecież po to by je łamać
A potem mącicie, w żywe oczy będzie kłamać
Że zrobili to i że uchwalili tamto
A gówno zrobili!!!
Ciągle jest to samo szambo
Znani z tego, że są znani myślą że są bogami
Chronieni immunitetami i prawami bez granic
A młodociani czasami zamykani są za nic
A więc precz z mafijami, precz z mafijami
Ref.
Oni to mafija, najebana mafija
Oni to mafija, najebana mafija
No bo oni to mafija, najebana mafija
Oni to mafija, najebana mafija
[Koni]
Mówią co mi wolno, czego nie by być człowiekiem lepszym
A ja chcę być Swoim Własnym Ministrem Spraw Wewnętrznych
Każdy bręczy i pizga swe wywody bo wiadomo, że głupota
Tu nie stanowi przeszkody
Patriotyzm?, potem coś o honorze i dumie
A każdy jeden z nich więcej wie niż rozumie
W sumie czego się spodziewać po tym przypadkowym tłumie
Ludzi którzy oprócz łudzić to nic innego nie umie
Przejęci swymi rolami karmią ludzi pierdołami
A przez siebie nazywani tymi mądrymi głowami
Są typami ludzi których my wytykami palcami
Z niczego nie rozliczani, Kurwami za sterami
Ref.
Oni to mafija, najebana mafija
Oni to mafija, najebana mafija
No bo oni to mafija, najebana mafija
Oni to mafija, najebana mafija
[Koni]
Jakoś nic się nie poprawia pomimo tych wielu obrad
Nadal rzeczywistość podła co śmierdzi jak z pod pach
Uczciwego raczej tutaj się nie spotka, prędzej wszystko ci zabiorą
niż ktoś coś tobie odda.
Ich nie obchodzi to, że żyjesz na krawędzi, no bo drapią się
tam gdzie wcale ich nie swędzi.
Etyka i uczciwość uległy dawno erozji
A te jawne granie w chuja jest powodem animozji
Nie chcę nawet wiedzieć co się dzieje tam za kulisami
Dniami i nocami schlani i z worami pod oczami
zamiast problemami zajmują się tylko aferami
Ani be, ani me, ani kukuryku
Z nami wszyscy!!
Ref.
Oni to mafija, najebana mafija
Oni to mafija, najebana mafija
No bo oni to mafija, najebana mafija
Oni to mafija, najebana mafija [x2]
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (3):
___ __ __ ___
I__ I I I__I I_ I__I
__ I I_I I I_ I I
poszedl sobie? xd