Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tekst: |
R.Z.Krupse/P.Landers/T.Lindemann/Ch.Lorenz/O.Riedel/Ch.Schneider Edytuj metrykę |
---|---|
Muzyka (producent): |
R.Z.Krupse/P.Landers/T.Lindemann/Ch.Lorenz/O.Riedel/Ch.Schneider |
Rok wydania: |
1995 |
Wykonanie oryginalne: |
Rammstein |
Płyty: |
Herzeleid (1995), Live aus Berlin (1999) |
Ciekawostki: |
Piosenka została użyta w filmie pt."Zagubiona Autostrada". Tytuł pierwszej wersji tej piosenki (demo) nazywał się Kinski, gdyż riff został zapożyczony z jednej z piosenek zespołu w którym grali Paul i Flake. |
Ścieżka dźwiękowa: |
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (16):
„Wejdź we mnie”
Przychodzi lekarz z nowiną smutną
Uratować się jej nie udało
On nie godzi się z sądem okrutnym
Patrzy na jej jeszcze jędrne ciało
Kochał ją bardzo, uczuciem ogromnym
Lata przepiękne, noce, dnie całe
Z rozpaczą wielką w łożu szpitalnym
Na jej ciało gorące się zwalił
Chce ją jeszcze raz ujrzeć w kostnicy
Skrada się do niej nocą powoli
W prosektorium jacyś suchotnicy
Ona tak mokra, nic jej nie boli
Wstrząsają nim dreszcze dziwne, senne
Pieści kości w złości po kryjomu
Całuje clitoris, wargi zimne
Żałuje, lecz nie zdradza nikomu
Po pogrzebie chce dotknąć kochaną
Podpełza pod cmentarz głuchą nocą
Otwiera trumnę płytko pogrzebaną
Kocha się długo, bez jej pomocy
Po niej się czołga, czuje jej szkielet
Gryzie resztki, strzępy, skrawki skóry
Ślizga się po jej ślimaczym ciele
Drąży swym mieczem w dnie trumny dziury
Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz?!
Piłuje szybko piszczele, biodra
Bojaźń i drżenie na miecz nadziewa
Bez wrzasków, pisku osiąga orgazm
Jej zmartwychwstania się nie spodziewa
Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz?!
Ryje głęboko, omija truchło
Resztki szat i życia z niej wyciąga
Znajduje odzew podziemny rychło
Tryskają łzy, znów rozkosz osiąga
Z ciała powstałeś, w ciele obracasz!
Wypełnia łzami wszystkie otwory
Gładzi piszczele, czaszkę i lico
Balsamuje wargi, włosy, oczy
Nie chce na tej ziemi zostać z niczym
Z ciała powstałeś, w co się obrócisz?
Pragnie ją objąć czule i mocno
Piersi jędrne i duże pogładzić
Lecz każdej kolejnej ciemnej nocy
Może już tylko o tym pomarzyć
Z ciała powstałaś, w dym się obrócisz!
Nagle ona grób zwiewnie opuszcza
Jego klingą pobudzona wstaje
Wejdź szybko we mnie, wejdź szybko – szepce
On bez oporu na nią się zdaje
Z grobu powstałaś, do grobu wrócisz?!
Włażą w nich zewsząd pulchniutkie czerwie
Panoszy się wkoło gorąca maź
Wejdź szybko we mnie, wyjdź szybko ze mnie
Och! Właź i wyłaź. Wyłaź i wyłaź. Właź …
Z ciała powstałeś, czerw cię obróci!
Z ciała wychodzi i w ciało wchodzi!
Wejdź we mnie, zamarza łóżko moje
Snop iskier nie unosi się słupem
Czy oświeca umysł, wznieca ogień?
Czyżbym zawsze kochała się z trupem?
Z ciała wyszedłeś, w ciało wchodzisz!
Z ognia powstałeś, w ogień obrócisz!
Z prochu powstałeś, w proch obrócisz!
Z ziemi powstałeś, do ziemi wrócisz!
Z białka powstałeś, w białko obrócisz!
Z białka w białko…
Ale gdzie w tej piosence występuje potocznie rozumiany romantyzm? Czy w „wiecznej” miłości do zmarłej? W niepogodzeniu się ze stratą osoby bliskiej? W woli jej ponownego poślubienia? Czy nekrofil ją kochał? Czy dowiemy się tego z tekstu? Dlaczego samotny człowiek odrąbuje kogutowi głowę? Dlaczego wybiera zło? Co znaczy sformułowanie, że ona uciekła od niego po raz drugi? Czy za życia stosował wobec niej przemoc i dlatego uciekła? Czy tytuł piosenki i powtarzana fraza „wyjdź za mnie” oznacza powtórne zaślubiny? Pojednanie czy też walkę ze śmiercią?
Niektórzy widzieli w tekście pragnienie „wskrzeszenia i powrotu Trzeciej Rzeszy” stąd frazę z refrenu [„hej hej hej”] interpretowali jako „Heil, Heil, Heil! Jednak R+ musiał już od wydania pierwszego albumu tłumaczyć, że nie reprezentuje sympatii do nazizmu i prawicowego konserwatyzmu. Najwyraźniej zrobił to w piosence „Moje serce bije po lewej stronie”.
„Wyjdź za mnie”
Wkoło kościoła się skrada
Jest samotny od roku
Żałoba zmysły mu odebrała
Śpi przy jej grobie każdej nocy
Tam przy dzwonach kamień śpi
Mogę czytać w nim sam
Na płocie czerwony kogut pieje
Czy jego czas był twoim sercem?
Na płot ten strach mój nadziałem
Chodzę, więc kopać każdej nocy
Zobaczyć, co jeszcze zostało
Z twarzy, która do mnie się śmiała
Spędzam noc tam przy dzwonach
Między ślimakami, jak samotne zwierzę
W dzień podążam za nocą
Po raz drugi uciekasz ode mnie
Wyjdź za mnie [hej hej hej] [x4]
Głęboko kopię rękami
By znaleźć to, czego mi brakuje
I gdy księżyc jest najpiękniej ubrany
Twoje zimne usta całuję
Biorę Cię czule w ramiona
Lecz twa skóra rwie się jak papier
Kawałki ciała odpadają od Ciebie
Po raz drugi od mnie uciekasz
Spędzam noc tam przy dzwonach
Między ślimakami, jak samotne zwierzę
W dzień podążam za nocą
Po raz drugi od mnie uciekasz
Wyjdź za mnie [hej hej hej] [x4]
Zbieram to, co z ciebie zostało
Noc jest gorąca, my jesteśmy nadzy
Na złość kogut pozdrawia poranek
Więc odrąbuję mu głowę
Grupa, która lubi psycholi z Rammsteina dzieli się na dwie grupy: I gr. Uważa, że piosenka „Heirate mich” jest romantyczna, II gr. Natomiast uważa, że nie…
Należę do grupy, która lubi psychozę Rammsteina i NIE uważa tej piosenki za romantyczną….
Może i moje zdanie byłoby inne gdyby nie słowa ostatniej zwrotki… ”Die Nacht ist heiss und wir sind nackt”. Sorry, przepraszam, ale ja w słowach odnośnie nieboszczyka mówiących „oboje jesteśmy nadzy” słyszę nekrofilię, nie romantyzm…
A potem czytam komentarz >> secondsoul… i już w sumie to nie wiem co mam myśleć…
Może po prostu zbyt dosłownie tą piosenkę odbieram…?
od roku jest sam",ponieważ ojciec został pochowany w ziemi jednego kościoła. Poczytajcie dobrze, a odkryjecie o czym tak naprawdę jest tekst.