Rapacz - Polska wolna

To sa mądre słowa od głupiego człowieka
Jeden chce tu siedzieć życie
a drugi szybko ucieka
Powiedz czyja powieka otworzyła się tu pierwszy raz
I po kim ścieka jaka krew
To chyba krew każdego z nas
Nie ma tras nie ma kasy nie ma serca
w tym kraju każdy człowiek jest postrzegany jak morderca (jest)
chociaż wielu się poświęca
święci nas tylko chrzest, prawda przykrego wersa
ale chyba ziomek wiesz jak jest
jedni postrzegają Zycie jako Quest inni test trzeci fest
Nie the Best a debile
Chociaż zycie jest na chwile
Tu trzeba mieć na nie bilet
Albo pozostać w tyle jak jakiś śmieć
Mówią nie ważna płec ale oby mężczyzna
Lekcje chińskiego weź nie długo to będzie ojczyzna
Zapytaj rząd myśle że racje mi przyzna
Chociaż nie robią kariere jak Nikodem dyzma


Ref: to Polska nie przytomna!
Polska ogromna!
To siła i potęga POLSKA WOLNA!
Bo siła to my !
Siła to są ludzie!
Bierzmy się do roboty bo żyjemy w strasznym brudzie


Zajrzałem w gazetę znowu dzieciobójstwo
Znowu przez kobietę diable weź ustąp
Pójdz z tąd biel i czerwień nie twoje kolory
Orzeł drapieżnikiem ale to chyba tylko pozory
Czuje się chory moda ze stanów do nas przyszła
Każdy Bi lub gejem a ja zwykly to mezczyzna
Przyznaj ze nie widzisz w tym nic złego
Mimo że twoje dziecko też może być kiedyś ten tego
Już nie lego już nie piłka i wyjście z kolegą
W Polsce teraz w neta uciekasz od prawdziwego
Dlaczego fajne się stalo podcinanie żył
A raczej żyłby gdyby ktoś z nim pogadał kilka chwil
Ja to nie bill ale otwieram wam bramy
przemyślcie dokładnie swoją przyszłość i plany
Przemyślcie jaki świat może być nie zbadany
ale polska to ojczyzna nikomu jej nie oddamy


Ref: to Polska nie przytomna!
To Polska ogromna!
To siła i potęga POLSKA WOLNA!
Bo siła to my ! Siła to są ludzie!
Bierzmy się do roboty bo żyjemy w strasznym brudzie (x2)