Tekst piosenki:
Żaden mężczyzna nie może żyć bez kobiety.
Królewno, to jest dla Ciebie, tak, słuchajcie tego.
Jedna miłość do wszystkich kobiet.
Ja nie wyobrażam sobie życia bez kobiety.
Pomyśl, ziom, jak szary byłby wtedy każdy dzień.
Przymykam oko na jej wady, doceniam zalety,
wiem - przy niej nie padnie na mnie samotności cień.
Ja nie wyobrażam sobie życia bez kobiety,
a dla jej miłości przeszedłbym tysiąc mil,
lecz wyobraź sobie, że są tacy - niestety,
którzy chcą ośmieszać Rastamana życia styl.
A tak naprawdę nic nie może równać się z tym uczuciem,
gdy na sobie czuje ciepło jej rąk.
I tak naprawdę nikt nie zmieni tego,
że kocham kobiety - dla mnie obcy jest inny myślenia tok.
Ja kocham jej ciało, kocham jej duszę,
jakby tego było mało, kocham to wszystko,
co zostało, ją całą.
Kocham bardzo i nazywam ją "moją małą", przyszłych dzieci mamą.
Ja nie wyobrażam sobie życia bez kobiety.
Pomyśl, ziom, jak szary byłby wtedy każdy dzień.
Przymykam oko na jej wady, doceniam zalety,
wiem - przy niej nie padnie na mnie samotności cień.
Ja nie wyobrażam sobie życia bez kobiety,
a dla jej miłości przeszedłbym tysiąc mil,
lecz wyobraź sobie, że są tacy - niestety,
którzy chcą ośmieszać Rastamana życia styl.
A tak naprawdę nic nie zmieni tego, co jest zapisane,
przecież dla Adama, Ewę stworzył Bóg.
I tak naprawdę nikt nie zmieni tego, jak bardzo ją kocham,
dla niej zrobię wszystko to, co będę mógł.
Co wieczór i co rano pilnuję, by miała moją miłość
i dbam o to, żebyśmy już na zawsze pozostali parą.
Dla każdego z nas brak drugiego jest karą,
kocham moją małą.
Ja nie wyobrażam sobie życia bez kobiety.
Pomyśl, ziom, jak szary byłby wtedy każdy dzień.
Przymykam oko na jej wady, doceniam zalety,
wiem - przy niej nie padnie na mnie samotności cień.
Ja nie wyobrażam sobie życia bez kobiety,
a dla jej miłości przeszedłbym tysiąc mil,
lecz wyobraź sobie, że są tacy - niestety,
którzy chcą ośmieszać Rastamana życia styl.
Więc chodź do mnie, chodź, razem Ty i ja rozpalimy tą noc,
bo jest między nami to coś.
Więc pozwól mi siebie kochać
i nie daj mi samotnym zostać nigdy już, nigdy już.
Moja królowo, bądź zdrowa, Haile Selassie Cię zachowa.
Wiem, bo poznam Cię.
Wiem, że jesteś gotowa na słowa,
których w sercu dłużej już nie chowam.
Jesteś tak silna, piękna i młoda.
Wiem, że mój król błogosławieństw nam doda
Nie oddam Cię nikomu, to by była szkoda,
dla mnie Twoje ciało jest jak dla pustyni woda,
słuchaj tego, młoda.
Ja nie wyobrażam sobie życia bez kobiety.
Pomyśl, ziom, jak szary byłby wtedy każdy dzień.
Przymykam oko na jej wady, doceniam zalety,
wiem - przy niej nie padnie na mnie samotności cień.
Ja nie wyobrażam sobie życia bez kobiety,
a dla jej miłości przeszedłbym tysiąc mil,
lecz wyobraź sobie, że są tacy - niestety,
którzy chcą ośmieszać Rastamana życia styl.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (8):
Jak masz już konto na tekstowo to możesz edytować teksty.
ogólnie sporo błędów.