Relax - Chiński brzeg

Ze snu zrywa mnie coś, co sprawia że
Moje ciało drży i się rozpala
Wiatru głośny rytm, ptaków dziki śpiew
O nabrzeże bije morska fala
Co ta woda w sobie ma
Że zniewala mnie jak psa?

Ref.:
Jeszcze jeden raz pragnę poczuć letni szkwał
Przeżyć przygód sto
Śmiać się, śmiać się prosto w nos
Wiem, że masz tego dość
W żyłach kipi krew
Łzy nie zatrzymają mnie
Może robię źle, za co już przepraszam Cię
To jest mój ostatni rejs (2 x)

Biorę prawy kurs, dziób już wodę rwie
Port za rufą dawno temu został
Wiatr na wantach gra, w oku błyszczy łza
Lecz ja dalej wciąż przed siebie płynę
Czeka mnie daleki rejs
By zobaczyć chiński brzeg

Ref.:
Jeszcze jeden raz pragnę poczuć letni szkwał
Przeżyć przygód sto
Śmiać się, śmiać się prosto w nos
Wiem, że masz tego dość
W żyłach kipi krew
Łzy nie zatrzymają mnie
Może robię źle, za co już przepraszam Cię
To jest mój ostatni rejs (2 x)

Jeszcze dziesięć dni, sól już mam we krwi
Chyba już do domu wracać pora
Przecież mam już dość, na mnie czeka ktoś
Choć nie Chinka, ale piękna żona
To być miał ostatni rejs
Lecz jak będzie, któż to wie?

Ref.:
Jeszcze jeden raz pragnę poczuć letni szkwał
Przeżyć przygód sto
Śmiać się, śmiać się prosto w nos
Wiem, że masz tego dość
W żyłach kipi krew
Łzy nie zatrzymają mnie
Może robię źle, za co już przepraszam Cię
To jest mój ostatni rejs (2 x)