Roli - Przemyślenia ft. TnsK

[Roli]
Kiedy natchnienie przerasta to czego nie ma już dawno,
staje tu z moimi ludźmi, oni zawsze są za mną,
znowu gram to jak Wan-Gog to jest moja sztuka,
mogę wszystkich ale siebie nigdy nie oszukam.
Wkurwię się, się nastukam, rano zmęczę kaca,
bo to jest pasja nie praca, w te marzenia się odwraca,
zrobię wszystko żeby zostać dobrym człowiekiem, no jasne,
z nowym wersem na tych taktach, utrwalonym na taśmie.
Światła miasta jak gram Magik dawno zgasły, ja wiem to,
nie jest lekko, jak Iluminaci ja rozpętam piekło,
nie pochwalam tego, krucjata na koniec świata,
brata morduje brata za pieniądze od Mesjasza.
Przecież nie jestem święty, bez przerwy popełniam błędy,
jebnięty ale ma patenty, panczlajny i puenty,
sterty myśli przyszły do mnie, zrobię z nimi co potrafię,
wierzę w siebie że osiągnę coś i zdobędę ten papier.

Ref.2x
Bardzo wiele chwil poświęcam na myślenie,
kontempluje o tematach tworzących otoczenie,
małe szczęścia, duże smutki, pomysłów tysiące,
tak mijają dni, tygodnie, miesiące.

[TnsK]
Za wszelką cenę chcę tu zostać, mieć swoje życie,
godnie je reprezentować, coś jak rozmowy na szczycie,
w zeszycie i na bicie własne pole do popisu,
kiedy łapie wenę ciągle brakuje tu długopisu.
Opis chwil która cieszy na samo wspomnienie o niej,
ciągle pili, bądźmy szczerzy tu jeszcze morze być gorzej,
telewizor okno na świat, nigdy nie lubiłem okien,
mówiła że cie kocha potem i tak poszła bokiem.
Jak powiedział OSTRY, kurwy trzeba wypierdalać za drzwi,
chora sytuacja, łapiesz rozdwojenie jaźni,
to nie twoja wina, raczej, zapominaj,
zawsze, zawsze, ale zawsze stronę swych poglądów trzymaj.

Gra słów potrafi kłuć tak jak ostre noże,
zawsze może być gorzej ja wierze że będzie dobrze.

Ref.2x
Bardzo wiele chwil poświęcam na myślenie,
kontempluje o tematach tworzących otoczenie,
małe szczęścia, duże smutki, pomysłów tysiące,
tak mijają dni, tygodnie, miesiące.

Miesiące.
Miesiące.
Miesiące.