Sachiel - Rozbijemy bank

La la la la la la la la, la la la la la la
la la la la la la la la la

Ref.:
Rozbijemy bank, nie czujemy się już winni
Czujesz to tak, jakby dla nas już nie było jutra, nie było jutra (2 x)

Chcę mieć tą pewność, że jutro będzie na pewno
Czasami chcę się obudzić, czasami wszystko mi jedno
Brakuje nocy na sen, brakuje dnia, tak po prostu
Za dużo budujemy murów, za mało mostów
Chcemy być, chcemy żyć, chcemy mieć, chcemy biec
Chcemy brać, chcemy dać, chcemy móc, chcemy chcieć
A ludzie patrzą nam na ręce, może się lepiej nie budzić, żeby nie widzieć ich więcej
Ludzie są podli, ludzie są piękni, ludzie są próżni
Jesteśmy tylko ludźmi, będziemy się różnić
Bądź gotów, na parabolę upadków i wzlotów jak frank

Ref.:
Rozbijemy bank, nie czujemy się już winni
Czujesz to tak, jakby dla nas już nie było jutra, nie było jutra (2 x)
La la la la la la la la la la la la la la
Jakby dla nas, już nie było jutra, nie było jutra (2 x)

Będzie dobrze, jeśli nie wczoraj to teraz'
Jak potrafimy upadać, możemy też się pozbierać
A oni nie odpuszczają gdy coś dobrego się dzieję
Bo im wyżej jestem, tym mocniej wieje
Tu nic naprawdę nic nie pomoże
Jeśli sobie nie pomożemy sami
Popatrz na nich, ci ludzie jakby wycofani
Nie widzą już nic poza własnymi nogami
Tak między nami czasami, próbują nam zamykać usta
Ja wiem kim jestem, nie potrzebuję lustra
Jutro może być inaczej, wierz mi!
Też masz to we krwi

Ref.:
Rozbijemy bank, nie czujemy się już winni
Czujesz to tak, jakby dla nas już nie było jutra, nie było jutra (2 x)
La la la la la la la la la la la la la la
Jakby dla nas, już nie było jutra, nie było jutra (2 x)