Sacred Reich - Ask Ed

Pamiętam wracając myślami do lat szkolnych
Po drodze dawaliśmy nura w wąską uliczkę
Co my mogliśmy wiedzieć byliśmy dzieciakami
Dawaliśmy czadu i braliśmy kilka machów o tak

W czym sprawa nie wyrządzaliśmy nikomu krzywdy
Żadnych kłopotów nie robiliśmy niczego złego
Byłem przekonany, że powinniśmy być wolni
Wyłącznie kręcąc się z zamiarem zapalenia odrobiny zioła

Próbując tylko oswobodzić mój umysł
Wiesz jedynie próbując być mną
Hej człowieku nie ignoruj mnie
Po prostu odrzut wynosi na orbitę

Tak zmęczony hipokryzją nawet tego nie dostrzegasz
Wiem, że nie odchodzę od zmysłów
Jedynie próbuję dobrze się bawić tak

Chcę zmienić mój stan świadomości
Każdy ma swój sposób
Wiesz to co każdy a następnie
Chcę jedynie poimprezować z grupą
przyjaciół o tak

Próbując tylko oswobodzić mój umysł
Wielki ptak kręci się wraz ze mną
Hej człowieku nie ignoruj mnie
Po prostu odrzut wynosi na orbitę

Tak zmęczony hipokryzją nawet tego nie dostrzegasz
Wiem, że nie odchodzę od zmysłów
Jedynie próbuję dobrze się bawić tak

Czasem lubię dać czadu
Trafić do lodówki zrobić przekąskę
Złapać gazetę zajrzeć co w telewizorni
Przeciągnąć się i zapalić dymka

Bądź spoko kiedy przychodzisz do AZ
Centrala to znacząca część sceny
Nadziej się na jakąś zabójczą zieleninę
Jak już odpalisz to podziel się ze mną och tak

Próbując tylko oswobodzić mój umysł
Wiesz jedynie próbując być mną
Hej człowieku nie ignoruj mnie
Po prostu odrzut wynosi na orbitę

Tak jestem zmęczony hipokryzją nawet
tego nie dostrzegasz
Wiem, że nie odchodzę od zmysłów
Jedynie próbuję dobrze się bawić tak!