Tekst piosenki:
Myśi w głowie ciągle biją się.
Uderzają w skroń.
Jak złodziej węszę w okół ciebie.
I wiem gdzie bywasz,po co,jak i z kim.
Nie musisz mówić nic. ooo nie
Uzależniam się z każdym nowym dniem.
Ciąglę pragnę być obok ciebie gdzieś.
Dryfuję gdzieś na wietrze.
Zaginam czasoprzestrzeń.
I znam już dobry wzór na ten stan.
Kilka chwil przy tobie unosi mnie do chmur.
Lecę jak najwyżej po horyzont snu.
Na koniec drogi,którą znam.
Grawitacji nagły bak.
Czwarty wymiar.
Nowy start.
Kilka chwil nas dzieli by zgubić z oczu świat.
Złapać wreszcie oddech i unieść się do gwiazd.
Na koniec drogi,którą znasz.
Grawitacji nagły bak.
Czwarty wymiar.
Nowy start.
Słowa ranić mogą tak jak nóż.
Po co szarpiesz się.
Rzucasz nimi gdzieś na oślep.
I wiem,że czujesz jak smakuje głód ciepła moich ust.
Uzależniasz się z każdym nowym dniem.
Ciągle pragniesz być obok przy mnie gdzieś.
Dryfujesz gdzieś na wietrze.
Zaginasz czasoprzestrzeń.
Znasz już właściwy wzór na ten stan.
Kilka chwil przy tobie unosi mnie do chmur.
Lecę jak najwyżej po horyzont snu.
Na koniec drogi,którą znam.
Grawitacji nagły bak.
Czwarty wymiar.
Nowy start.
Kilka chwil nas dzieli by zgubić z oczu świat.
Złapać wreszcie oddech i unieść się do gwiazd.
Na koniec drogi,którą znasz.
Grawitacji nagły bak.
Czwarty wymiar.
Nowy start.
Bez słów.
Bez tchu.
Dziś możesz zostać ze mną tu.
Chcesz,bierz,łap,rzuć.
Masz chwilę potem zniknę znów.
Bez słów.
Bez tchu.
Dziś mogę zostać z tobą tu.
Chcesz,bierz,łap,rzuć.
Masz chwilę potem zniknę znów.
Kilka chwil przy tobie unosi mnie do chmur.
Lecę jak najwyżej po horyzont snu.
Na koniec drogi,którą znam.
Grawitacji nagły bak.
Czwarty wymiar.
Nowy start.
Kilka chwil nas dzieli by zgubić z oczu świat.
Złapać wreszcie oddech i unieść się do gwiazd.
Na koniec drogi,którą znasz.
Grawitacji nagły bak.
Czwarty wymiar.
Nowy start.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):