Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Saves The Day
Popularne teksty
Saves The Day - Daybreak
Daybreak
Tekst dodał(a): lech14
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): lech14
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Aleksandra0709
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
I. Somehow You Love Me
My heart is gone
It drove to the shore
Swam out in the night
Way out pass the lines
I heard that now
It lives in the south
Of west central Spain
Drinking off the pain
'Cause inside I'm broke
I'm cracked, I'm alone
No hope for a change
No way to erase
The world would be
Better without me
So how could this be?
Somehow you love me
Somehow you love me
Somehow you love me
II. Fucked Up Past The Point Of Fixing
Stepped out to see the stars fall alone on the neighbors lawn.
I held my hand on my head down waiting to hear your call.
I thought I saw your headlights in the dark driving by our house.
I'm going out my mind.
I'm giving up the fight this time.
Love me or let go, no longer care if I die alone.
Whole world is waiting, watching to see when your gonna fall.
Ten thousand faces staring, your back is against a wall.
Fucked up pass the point of fixing, so tell me what went wrong.
I'm going out my mind.
I'm giving up the fight this time.
Love me or let go, no longer care if I die alone.
'Cause in the darkness of my mind I used to dream of suicide.
I'm gonna pull myself out before I die.
I'm going out my mind.
I'm giving up the fight this time.
Love me or let go, no longer care if I die alone.
III. 8 AM
Now it's eight in the morning,
Up all night just walking around.
I'm hiding out here under the window
By the sink where we used to laugh all day long.
I wait till I see you walking
From the bedroom down to the kitchen.
Fingering your hair into curls while talking
On the phone resting on your collarbone.
Here I come again, head is hanging low.
You put down the phone, take me in your arms.
And I'm all alone, with you, my love.
Did you hear me coming?
Running over the words I said last night
While wishing I never saw your eyes
Swell up with tears dripping down your thighs.
I can't let it go, I'm lost inside.
I can get so low.
Seems like there's no up and I'm all alone
So take me in your arms knowing I'm the one.
IV. Zig Zag
I turn around to say how could you still love me.
Sun is shining, lighting up your face.
You stare off into space not knowing what to say.
Searching for the words to set things straight so I say...
I'm a Zig Zag sideways, upside down, out of my mind
What's the point of living if were all just born to die.
You say why? Why ask why?
I say "I get fucked up."
You say "delusional."
Somehow will you still open your arms?
"Come with me" you say, we step outside to face the sun
Yesterday I dream that it would all burn down to dust.
V. Daybreak
Take a breath, turn around.
See the sun come through the clouds
The light alive in your eyes.
Standing here by your side
On an arm under the sky.
I know I want to hold on.
The letters left on the lawn.
The shadows crawling the wall.
The mirror shatters and falls.
I've been lost for so long,
No more will to carry on.
So dark and dead and diseased.
Nothing left in the end
And to pray is to pretend.
I'm tired of trying to believe.
So can we learn to forgive?
I wanna hold you again.
Can we remember our love?
I can get so low.
Seems like there's no up and I'm all alone
So take me in your arms knowing I'm the one.
My heart is gone
It drove to the shore
Swam out in the night
Way out pass the lines
I heard that now
It lives in the south
Of west central Spain
Drinking off the pain
'Cause inside I'm broke
I'm cracked, I'm alone
No hope for a change
No way to erase
The world would be
Better without me
So how could this be?
Somehow you love me
Somehow you love me
Somehow you love me
II. Fucked Up Past The Point Of Fixing
Stepped out to see the stars fall alone on the neighbors lawn.
I held my hand on my head down waiting to hear your call.
I thought I saw your headlights in the dark driving by our house.
I'm going out my mind.
I'm giving up the fight this time.
Love me or let go, no longer care if I die alone.
Whole world is waiting, watching to see when your gonna fall.
Ten thousand faces staring, your back is against a wall.
Fucked up pass the point of fixing, so tell me what went wrong.
I'm going out my mind.
I'm giving up the fight this time.
Love me or let go, no longer care if I die alone.
'Cause in the darkness of my mind I used to dream of suicide.
I'm gonna pull myself out before I die.
I'm going out my mind.
I'm giving up the fight this time.
Love me or let go, no longer care if I die alone.
III. 8 AM
Now it's eight in the morning,
Up all night just walking around.
I'm hiding out here under the window
By the sink where we used to laugh all day long.
I wait till I see you walking
From the bedroom down to the kitchen.
Fingering your hair into curls while talking
On the phone resting on your collarbone.
Here I come again, head is hanging low.
You put down the phone, take me in your arms.
And I'm all alone, with you, my love.
Did you hear me coming?
Running over the words I said last night
While wishing I never saw your eyes
Swell up with tears dripping down your thighs.
I can't let it go, I'm lost inside.
I can get so low.
Seems like there's no up and I'm all alone
So take me in your arms knowing I'm the one.
IV. Zig Zag
I turn around to say how could you still love me.
Sun is shining, lighting up your face.
You stare off into space not knowing what to say.
Searching for the words to set things straight so I say...
I'm a Zig Zag sideways, upside down, out of my mind
What's the point of living if were all just born to die.
You say why? Why ask why?
I say "I get fucked up."
You say "delusional."
Somehow will you still open your arms?
"Come with me" you say, we step outside to face the sun
Yesterday I dream that it would all burn down to dust.
V. Daybreak
Take a breath, turn around.
See the sun come through the clouds
The light alive in your eyes.
Standing here by your side
On an arm under the sky.
I know I want to hold on.
The letters left on the lawn.
The shadows crawling the wall.
The mirror shatters and falls.
I've been lost for so long,
No more will to carry on.
So dark and dead and diseased.
Nothing left in the end
And to pray is to pretend.
I'm tired of trying to believe.
So can we learn to forgive?
I wanna hold you again.
Can we remember our love?
I can get so low.
Seems like there's no up and I'm all alone
So take me in your arms knowing I'm the one.
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieI. Z jakiegoś powodu mnie kochasz
Mojego serca już nie ma
Pojechało na wybrzeże
Odpłynęło w nocy
Daleko za granicę
Słyszałem, że teraz
Żyję sobie na południu
We wschodnio-cenralnej Hiszpanii
Topiąc ból w alkoholu
Bo w środku jestem załamany
Popękany, samotny
Żadnej nadziei na zmiany
Nie wymażę tego
Świat byłby lepszy
beze mnie
Więc jak to możliwe?
Z jakiegoś powodu mnie kochasz
Z jakiegoś powodu mnie kochasz
Z jakiegoś powodu mnie kochasz
II. Rozjebany, Daleko za punktem bez powrotu
Wyszedłem by zobaczyć gwiazdy spadające na trawnik sąsiadów
Miałem duszę na ramieniu czekając aż zadzwonisz
Myślałem, że widziałem światła Twojego samochodu na naszym podjeździe
Tracę rozum
Poddaję się tym razem
Kochaj mnie albo odpuść, nie przejmuję się już czy umrę samotnie
Cały świat czeka, patrzy uważnie by zobaczyć Twój upadek
Dziesięć tysięcy twarzy się gapi, a Ty jesteś pod ścianą
Rozjebany, Daleko za punktem bez powrotu, więc powiedz co poszło nie tak
Tracę rozum
Poddaję się tym razem
Kochaj mnie albo odpuść, nie przejmuję się już czy umrę samotnie
bo w zakamarkach mojego umysłu marzyłem o samobójstwie
Wyciągnę się na powierzchnię zanim umrę
Tracę rozum
Poddaję się tym razem
Kochaj mnie albo odpuść, nie przejmuję się już czy umrę samotnie
III. 8 rano
Teraz jest ósma rano
Nie spałem całą noc, chodziłem bez celu
Chowam się tu, pod oknem
Przy zlewie gdzie zwykliśmy śmiać się cały dzień
Czekam aż zobaczę jak idziesz
Z sypialni do kuchni
Plącząc włosy palcami i mówiąc
przez telefon leżący na obojczyku
A to już znowu ja, głowa nisko
Odkładasz telefon, bierzesz w ramiona
I jestem całkiem sam, z Tobą, kochanie
Słyszałaś jak wchodziłem?
Analizuję słowa, które wypowiedziałem zeszłej nocy
Chciałbym nigdy nie ujrzeć Twych oczu
Spuchnięty z łzami kapiącymi na Twoje uda
Nie potrafię zapomnieć, jestem zagubiony w środku
Potrafię być naprawdę mocno zdołowany
Wygląda na to, że to się nie zmieni i jestem całkiem sam
Więc weź mnie w ramiona wiedząc, że jestem tym jedynym
IV. Zig Zag
Odwracam się by zapytać jak to możliwe, że nadal mnie kochasz
Słońce świeci, oświetla Ci twarz
Patrzysz w nicość nie wiedząc co powiedzieć
Szukając słów by wszystko naprawić więc mówię...
Jestem pozginany na boki, z góry na dół, poza granice umysłu
Jaki jest sens życia skoro i tak wszyscy umrzemy
Pytasz czemu? Po co pytać?
Mówię "zjebałem"
Ty mówisz "Uroiłeś to sobie"
W jakiś sposób nadal masz otwarte ramiona
"chodź ze mną" mówisz, wychodzimy na słońce
Wczoraj marzyłem by spaliło wszystko na proch
V. Świt
Weź wdech, obróć się
Zobacz jak słońce wygląda zza chmur
Światło ożywa w Twych oczach
Stoję tu przy Tobie
Ręka w rękę pod niebem
Wiem, że chcę się trzymać
Listy leżą na trawniku
Cienie pełzają po ścianach
Lustro się roztrzaskuje i rozpada
Tak długo byłem zagubiony
Nie mam już chęci by iść dalej
Taki ciemny, martwy i chory
Nic nie zostaje na końcu
A modlić się to udawać
Zmęczyło mnie próbowanie wierzyć
Więc czy możemy się nauczyć wybaczać?
Chcę znów Cię przytulić
Możemy przypomnieć sobie naszą miłość?
Potrafię być naprawdę mocno zdołowany
Wygląda na to, że to się nie zmieni i jestem całkiem sam
Więc weź mnie w ramiona wiedząc, że jestem tym jedynym
Mojego serca już nie ma
Pojechało na wybrzeże
Odpłynęło w nocy
Daleko za granicę
Słyszałem, że teraz
Żyję sobie na południu
We wschodnio-cenralnej Hiszpanii
Topiąc ból w alkoholu
Bo w środku jestem załamany
Popękany, samotny
Żadnej nadziei na zmiany
Nie wymażę tego
Świat byłby lepszy
beze mnie
Więc jak to możliwe?
Z jakiegoś powodu mnie kochasz
Z jakiegoś powodu mnie kochasz
Z jakiegoś powodu mnie kochasz
II. Rozjebany, Daleko za punktem bez powrotu
Wyszedłem by zobaczyć gwiazdy spadające na trawnik sąsiadów
Miałem duszę na ramieniu czekając aż zadzwonisz
Myślałem, że widziałem światła Twojego samochodu na naszym podjeździe
Tracę rozum
Poddaję się tym razem
Kochaj mnie albo odpuść, nie przejmuję się już czy umrę samotnie
Cały świat czeka, patrzy uważnie by zobaczyć Twój upadek
Dziesięć tysięcy twarzy się gapi, a Ty jesteś pod ścianą
Rozjebany, Daleko za punktem bez powrotu, więc powiedz co poszło nie tak
Tracę rozum
Poddaję się tym razem
Kochaj mnie albo odpuść, nie przejmuję się już czy umrę samotnie
bo w zakamarkach mojego umysłu marzyłem o samobójstwie
Wyciągnę się na powierzchnię zanim umrę
Tracę rozum
Poddaję się tym razem
Kochaj mnie albo odpuść, nie przejmuję się już czy umrę samotnie
III. 8 rano
Teraz jest ósma rano
Nie spałem całą noc, chodziłem bez celu
Chowam się tu, pod oknem
Przy zlewie gdzie zwykliśmy śmiać się cały dzień
Czekam aż zobaczę jak idziesz
Z sypialni do kuchni
Plącząc włosy palcami i mówiąc
przez telefon leżący na obojczyku
A to już znowu ja, głowa nisko
Odkładasz telefon, bierzesz w ramiona
I jestem całkiem sam, z Tobą, kochanie
Słyszałaś jak wchodziłem?
Analizuję słowa, które wypowiedziałem zeszłej nocy
Chciałbym nigdy nie ujrzeć Twych oczu
Spuchnięty z łzami kapiącymi na Twoje uda
Nie potrafię zapomnieć, jestem zagubiony w środku
Potrafię być naprawdę mocno zdołowany
Wygląda na to, że to się nie zmieni i jestem całkiem sam
Więc weź mnie w ramiona wiedząc, że jestem tym jedynym
IV. Zig Zag
Odwracam się by zapytać jak to możliwe, że nadal mnie kochasz
Słońce świeci, oświetla Ci twarz
Patrzysz w nicość nie wiedząc co powiedzieć
Szukając słów by wszystko naprawić więc mówię...
Jestem pozginany na boki, z góry na dół, poza granice umysłu
Jaki jest sens życia skoro i tak wszyscy umrzemy
Pytasz czemu? Po co pytać?
Mówię "zjebałem"
Ty mówisz "Uroiłeś to sobie"
W jakiś sposób nadal masz otwarte ramiona
"chodź ze mną" mówisz, wychodzimy na słońce
Wczoraj marzyłem by spaliło wszystko na proch
V. Świt
Weź wdech, obróć się
Zobacz jak słońce wygląda zza chmur
Światło ożywa w Twych oczach
Stoję tu przy Tobie
Ręka w rękę pod niebem
Wiem, że chcę się trzymać
Listy leżą na trawniku
Cienie pełzają po ścianach
Lustro się roztrzaskuje i rozpada
Tak długo byłem zagubiony
Nie mam już chęci by iść dalej
Taki ciemny, martwy i chory
Nic nie zostaje na końcu
A modlić się to udawać
Zmęczyło mnie próbowanie wierzyć
Więc czy możemy się nauczyć wybaczać?
Chcę znów Cię przytulić
Możemy przypomnieć sobie naszą miłość?
Potrafię być naprawdę mocno zdołowany
Wygląda na to, że to się nie zmieni i jestem całkiem sam
Więc weź mnie w ramiona wiedząc, że jestem tym jedynym
Historia edycji tłumaczenia
| Rok wydania: |
2011 Edytuj metrykę |
|---|---|
| Wykonanie oryginalne: |
Saves The Day |
| Płyty: |
Daybreak |
Komentarze (0):