Screw - Death's Door

Strefa śmierci... trzy rozpacze
Strefa śmierci.... dwa błędy
Strefa śmierci... idź na śmierć

Nie ma wody by oddać dla ciernistego bukietu, który obumiera w tych obszernych rękach

Serce barwione kłamstwami, które ma być zmiażdżone przez samotność,
Pijany na znanych doznaniach, od dnia utraty
Nie jesteś w stanie zobaczyć nawet sny,
Słabość która wie odłamki, noc spędzona nienawidząc samego siebie,
Nie byłem w stanie kochać tylko jedną osobę ponad wszystko i każdego innego, mimo że ich istnienie było tak ważne,

Ten głos jest martwy

Ukrzyżowanie nie rozwiąże tego,niezdolny do zrobienia jak chcę, nie znając prawdziwych uczuć, wróżenia wewnątrz mózgu

Nie zdolny zobaczyć przez to serce, Przykryłem naszą miłość w pęknięciach. Gromadząc zachodzące na siebie fragmenty, załatałem je ze sobą tym razem,to miejsce w kółko,
Pozostając poza zasięgiem wzroku lustra, noce, kiedy drżenie nie przestawało,
Nie byłem w stanie uchronić tylko jednej osoby ponad wszystko i każdego innego,
nawet jeśli byłaś taka droga dla mnie ...

Ten głos jest zupełnie martwy.