Tekst piosenki:
Ruszyła maszyna po szynach ospale,
w każdym przedziale szale,drżyjcie rywale.
Bo zapieprza tu cug Niebieskich waRiatów,
jedność a tu trza pokazać siłę światu,
jesteśmy zawsze tam, to coś więcej niż slogan,
przez tereny wroga-droga trakcji liczba mnoga.
noga dziś w nowym mieście wreszcie mamy weekend,
wchodzimy z wartym szykiem publikę przywitać okrzykiem,
gospodarze rządni wrażeń,się okaże
to sytuacja cień staże,stać za piłką idzie w parze,
mają wkurwione twarze,nie lubią nas i vice versa,
tylko która strona pierwsza okaże się śmielsza.
Pary bluzgów złe myśli w mózgu no i zawrzało,
chodź dziś śmiało jest nas mało i wszyscy ekipą całą.
Do roboty na płoty,znany motyw wstępne zaloty,ktoś będzie miał kłopoty,
tylko Ty odrzuć te klamoty.
Niebieskie więzi,popatrz w twarze prawdziwym kibicom na wyjeździe zawsze wielką liczbą.
To jest nasz Ruch,to jest nasz klub to jest tradycja,
żaden w tym trud stawić się na wyjazd,
w komplecie osób każdy gotowy na to by przyjąć parę ciosów ,
z ręką na sercu pieśni śpiewamy przekrzyczeć siebie nigdy nie damy,
Niebieski szereg żołnierzy na wojnie to nasza batalia,
by ruszać spokojni,by podbić stadiony,
dać wielki doping,zostawić po sobie znak czystej wojny.
Dobra eee.
Zzzbiórka na Cichej autem czy baną,jedno jest pewne,
liczymy na wygraną i wygrana będzie na obcym terenie,
Zagramy sztukę na nieprzyjaznej scenie,
twarze ludzi który jadą za swym klubem,
wydarzenia życia jak pogoń za złotym runem.
Jesteśmy pierwsi i nie ostatni.,
śpiesz się na cug bo zostaniesz sam na stacji,
pojedziemy tam i zrobimy oprawę.
(Odpalimy race,Chorzowskich. . . ?)
Wyjazdowe mecze,po sam klub,
pamiętaj,ślubowałeś KS Ruch.
I wiesz że,będzie nas tak wielu jak zawsze,
a jakże rośnie serce gdy na to patrze.
Wiesz że,będzie nas tak wielu,tak będzie.
Niebieska armia każde miasto zdobędzie,
Wiesz że,będzie nas tak wielu a z nami,
nasi przyjaciele ze zwartymi szykami,
Wiesz że będzie nas tak wielu a wtedy,
pokażemy na co nas stać aby wygrać,
Wiesz że nie poddamy się aż do końca,
z głośnym dopingiem aż do wschodu słońca,
Ty wiesz że każdy z nas przygotowany,
nie ważne czy walka czy melanż udany,
i wiesz że nie warto na drodze nam stawać,potrafimy,bolesne ciosy zadawać.
Ty wiesz że przybędziemy,zobaczymy,zwyciężymy i na bani do domu wrócimy.
Nie ważne czy praca,kieszonkowe czy też renta pamiętaj Wyjazd rzecz święta,
Nie ważne mecz piknikowy czy sytuacja napięta pamiętaj Wyjazd rzecz święta.
Nasza ekipa rozjeżdża jak płot,kto pierwszy zrobi krok,kto przeskoczy płot,
zrobimy nolot bombowy jak na Hiroszime,
zmienimy,zmienimy wasz krajobraz na rodzinę,
to sie budzi w nas jak sie budzi dzień,
jest tu we wszystkich najezdniach ogień.
Który rozpalamy kiedy wyjazd zaliczony,
zawsze liczni,zawsze fanatyczni.
Ruch to priorytet który zawsze tli wsie w sercu, wyje jak rzecz święta,bez precedensu.
Żyjemy chwila kiedy odjeżdża pociąg,jest nas dużo nawa cała i korkociąg.
Najazd inwazja Niebieski taniec z gwiazdami,
Jesteśmy siła,Niebiescy jesteśmy z wami.
Całe życie z wariatami ponad podziałami,
wszyscy chodzimy tymi samymi szlakami.
Błysnął znów zabłysnął,zaczął się czas mistrzostw ,
idź stąd jeśli tchórzysz Ruch naszą ambicją.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . .. . . ?
Więź zaciska na myśl o zwycięstwo,
oraz więź braterska która tworzy taką jedność,
Więź krwi,że jest z kilku miast,. . . . . to niezwyciężona armia więc kibice nieśmiertelni.
Gdzieś kolejny wyjazd,kolejny,miraż gdy słowem moc zabijasz.
Znów kolejny wyjazd i kolejny pokaz możliwości,bo okrzyk i doping na połamać zbójom kości.
Poświeć się ostrożnie,rządzi . . . . ?
To okrzyk podniosły albo wszyscy w górę ręce,
czas pokazać jak Ruch Chorzów rozpierdala konkurencje.
. . . .
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):