Sera - Hurt Me

Nigdy, przenigdy Cię nie wypuszczę

Ranisz mnie
Słyszę, jak się śmiejesz gdy krwawię
Przeszkadzasz mi
Z moim sercem między zębami
Jesteś w górze, gdy ja w dole
Odsuwasz mnie, ale ciągle wracam
I to mnie pali
Ogień powala mnie na kolana

Nie jesteś dobry
Ale jak mogę Cię puścić?
Bo tak
Uwielbiam walczyć poprzez ciało i kości

Tak, ty
Zapalasz mnie tylko po to, by zobaczyć jak wybucha we mnie ogień
Więc spal mnie, przeszkadzaj mi
Bo uwielbiam, jak mnie tak ranisz

Nigdy, przenigdy Cię nie wypuszczę
Bo uwielbiam, gdy tak mnie ranisz
O tak
Nigdy, przenigdy Cię nie wypuszczę
Odeszły
Nigdy, przenigdy Cię nie wypuszczę
Bo uwielbiam, gdy tak mnie ranisz
O tak
Nigdy, przenigdy Cię nie wypuszczę
Odeszły

To nie jest tego warte
To, co mi ciągle mówią
Jest idealne
Uwielbiam, gdy płaczemy się do snu
To mnie podnosi, gdy jesteśmy w dole
Łamiesz moje serce, ale sprawiasz, że mocniej bije
Tak więc jest idealne, jest tego warte
Tak, to ty jesteś tym, czego nam potrzeba

Tak, ty
Zapalasz mnie tylko po to, by zobaczyć jak wybucha we mnie ogień
Więc spal mnie, przeszkadzaj mi
Bo uwielbiam, jak mnie tak ranisz

Nigdy, przenigdy Cię nie wypuszczę
Bo uwielbiam, gdy tak mnie ranisz
O tak
Nigdy, przenigdy Cię nie wypuszczę
Odeszły
Nigdy, przenigdy Cię nie wypuszczę
Bo uwielbiam, gdy tak mnie ranisz
O tak
Nigdy, przenigdy Cię nie wypuszczę
Odeszły

Kochanie, wiem, że wszystko w porządku
Niech mówią, co chcą
Będziemy razem na zawsze
O, wszystko rośnie
I każdy szczegół złości
Utrzymuje nas razem

Nie jesteś dobry
Ale jak mogę Cię puścić
Więc spal mnie, przeszkadzaj mi
Bo uwielbiam, jak mnie tak ranisz

Nigdy, przenigdy Cię nie wypuszczę
Bo uwielbiam, gdy tak mnie ranisz

Nigdy, przenigdy Cię nie wypuszczę
Bo uwielbiam, gdy tak mnie ranisz
O tak
Nigdy, przenigdy Cię nie wypuszczę
Odeszły
Nigdy, przenigdy Cię nie wypuszczę
Bo uwielbiam, gdy tak mnie ranisz
O tak
Nigdy, przenigdy Cię nie wypuszczę
Odeszły