Stoję na oceanie, po wodzie chcę iść,
Ty toniesz w głębi, ja przejmuję kontrolę.
Ciągle spragniony jestem, nie mogę się nasycić.
Woda, woda, woda, woda,
Woda, woda, woda, woda,
Woda, woda, woda, woda,
Woda, woda, woda, woda.
Szczęście nas zalewa jak wodospad,
Życie cudowne jest, pełne czaru, (Cały dzień)
Rocznicę obchodzimy, sukces nas zalewa, (Poziom wyżej)
Tylko my potrafimy sprawić, by poczuli gorąco,
Podkręcam temperaturę, zrobię ci się zaraz cieplej.
Wciąga nas coraz głębiej jak woda,
Trzymaj mnie mocniej.
Kiedy w końcu poczuję pot,
Szlakiem wysokich szczytów jest dla mnie odpoczynek,
Surfing, surfing, wciąż do przodu,
Nie martw się, gdy upadniesz.
Stoję na oceanie, po wodzie chcę iść,
Ty toniesz w głębi, ja przejmuję kontrolę.
Ciągle spragniony jestem, nie mogę się nasycić.
Lody jak marzenie,
Będę miły, ale zimniejszy,
Długa noc w rzeczywistości,
Poranek wstaje po kolei.
Nadchodzi słońce, niech świeci na mnie,
Rozpuszczam się, kropla po kropli.
Spadam jak wodospad, znów jestem przemoczony,
Moje imię krzyczy, wszyscy wypili wszystko,
Miłość lejcie, a ci co wtrącają się – milczcie,
Przebijcie dach, krzyczcie z całych sił.
Stoję na oceanie, po wodzie chcę iść,
Ty toniesz w głębi, ja przejmuję kontrolę.
Ciągle spragniony jestem, nie mogę się nasycić.
Woda, woda, woda, woda,
Woda, woda, woda, woda,
Woda, woda, woda, woda,
Woda, woda, woda, woda.
Woda, woda, woda, woda,
Woda, woda, woda, woda,
Woda, woda, woda, woda,
Woda, woda, woda, woda.
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję
Popraw
lub Zgłoś
Historia edycji tłumaczenia