Tekst piosenki: SiwyDym - Odpal
Jestem Siwy Dym to moja pierwsza chmura,
i stęka niunia, Tobie pęka rura,
ej, soulseta skumaj, mam w rękach shura,
i szczęka Ci opada jakbyś pił denaturat,
oł, dla wszystkich moich ludzi,
wciąż trwonię z nimi hajs który nie wróci,
to hajs którego brak zawsze smuci,
to hajs, który na bank muszę komuś zwrócić,
to wkurwia mnie bo to chujnia jest,
my na ten ultrafence i turlać dziennie penge,
mam luz i wejdę z tym gorącym ścierwem,
a od tych słów im na koronach wyrosną ciernie,
one mówią eSDe jest przeluźnym typem,
z kim jak z kim z nim było fes znakomicie,
on nie leci na bicie, on na bicie fruwa,
i spluwa gdy wyczuwa, że za bardzo się wczuwa.
Kiedy daję dobry rap, weź odpal to gówno,
Dam Ci ten vibe, ej odpal to gówno,
Obczaj ten luz ziom, ja wjeżdżam tu z baunsem,
i siwy dym unosi się nad tym miastem !
Kiedy daję dobry rap, weź odpal to gówno,
Dam Ci ten vibe, ej odpal to gówno,
Obczaj ten luz ziom, ja wjeżdżam tu z baunsem,
i siwy dym unosi się nad tym miastem !
Jestem tym kotem ale ona robi miauu,
mam to w jednym kopie a Ty ten miał pal,
twój rap to palmall przy mojej cohibie,
więc mam plan by rap dać aż zbledniesz synek,
jestem zły, ej jestem wkurwiony,
Ty weź otrzyj łzy i skryj gdzieś swój (?)
znów robisz wstyd, znów akcja lipa,
kurwa śmiertelnie chory na przypał,
ej, ja wbijam w to sztable, jestem siwym diabłem,
przybyłem by zagrać z Tobą w tą rap grę,
bądź co bądź z baunsem pojadę w kurwę,
brudny nie jest zachód, brudne jest południe,
to świeża energia, prosto z tych bloków,
Ty dziś poczuj styl i nie pytaj się po chuj,
wokół, widać tyle pseudo przekotów,
że muszę robić rap i być sobą w ich oku.
Kiedy daję dobry rap, weź odpal to gówno,
Dam Ci ten vibe, ej odpal to gówno,
Obczaj ten luz ziom, ja wjeżdżam tu z baunsem,
i siwy dym unosi się nad tym miastem !
Kiedy daję dobry rap, weź odpal to gówno,
Dam Ci ten vibe, ej odpal to gówno,
Obczaj ten luz ziom, ja wjeżdżam tu z baunsem,
i siwy dym unosi się nad tym miastem !
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu