Tekst piosenki:
Czasem czuje chłód aż przeszywa mi serce
czuje go coraz częściej,coraz częściej nie wierze w szczęście
przyjdzie ten dzień gdy mnie zabraknie
brakujący element w tej zimnej układance
czas leci przez palce aż marzną mi dłonie
Brakuje mi ciepła zgubiłem ogień w sobie
pale zdjęcia na stosie wspomnień
bo wiem brakuje mi wiary aby skończyć opowieść
wybacz ja wybaczyłem sobie złe ogniwa
strach tu zbiera żniwa zasiane przez samotność
brak mi odwagi abym mógł prawdy dotknąć
czekam na cud aby Bóg czas tu cofnął
Aby trud oddał świtu wiarygodność
takie motto odtąd
brak mi czarno białych fotek
bo nienawidzę kolorów marzeń zmieszanych z błotem
to wszystko wróci potem
iluzje jest pod powiekami
czasem świat gardzi nami czasem chce żeby zamilkł
wtedy godzinami wpatruje się w przestrzeń
czuje chłód aż przeszywa mi serce
czuje go coraz częściej
coraz częściej
czuje go coraz częściej
coraz częściej
Brakuje mi znajomych i zaufanych ludzi
jestem totalnie sam przestałem się już łudzić
wybrałem zobaczyłam co jest w życiu ważne
i bestiami nazwę stare dobre przyjaźnie
nie ma co wracać wstecz ja na karku dwa sześć
i co miesiąc bez kasy i czuje się jak śmieć
Gdzie jest ten hajs lata lecą, puste konto
Gdzie jest sprawiedliwość , kur*a gdzie jest wolność
Brakuje marzeń mi, nie po to by się skarżyć
A wiem że klęczą ci, co są tacy twardzi
Nie boje się choć mam miliony obok
przytłoczony myślami co jutro życie doda
brakuje mi spokoju choć słyszę tylko pustkę
brakuje też pewności gdy stoję przed lustrem
mało czasu jest by robić to co się czuje
ziom pamiętasz w poszukiwaniu słów tu jest
chyba ta samotność co spala moje wnętrze
brakuje czegoś coraz częściej (trochę więcej)
Brakuje tych ludzi wiara w nich dawno znikła
w gwiazdach rysuje się ta odległość przystań
prysła bańka która dawała pewność w ten świat
droga do gwiazd ukazała serie tych prawd
Brakuje hajsu dziś też szukam go jak mes
twarze od kropli mokre bo w duszy pada deszcz
Brakuje chęci by żyć by walczyć o to samo
tylko w snach spotykam postać zabłąkaną
jest ubrana w czerń nic nie robi tylko patrzy
daje do zrozumienia że nie odkryłem mojej prawdy
Tak pamiętam te czasy te wszystkie warte dni
więcej czasu na rap, więcej wolnych chwil
ale ten okres minął i nadszedł nowy czas
trzeba było w życia nowy etap wejść na raz
Już nie ma tego samego spokojnego życia
Każdy z nas ma swój różny odmienny styl bycia
kiedyś tacy sami teraz wielu nie poznaje osób
wszystko się zmienia różny mam na życie sposób
choć wszystkie wspomnienia mają trwałą wartość
idziemy dalej czasem w przeszłość patrząc
przemyślenia choć stare trafiają do odbiorcy
brakuje mi tych dni, tych upojnych nocy
Patrze w przeszłość wpadam w zamyślenie
wiele rzeczy bym zmienił ale wiem że nie zmienię
Brakuje mi tych dni tych godzin z przeszłości
to moment prawdy bądź w ciągłej gotowości.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):