SkRyty - Nie ma Cię obok

1.
To wiara zabrała mi Ciebie, posłuchaj jak pisze
nie wierze w liczny które kiedyś, określiły by życie
stoję na szczycie dla wielu, tani schemat ta wiara
jednak ja widzę ile siły, wierząc dostaje w zamian
myślę o nowych nagraniach, już nie myślę o tobie
bo cała siłę chce mała, zainwestować a tą spowiedź
powiedzieć co boli z rana, gdy świat sie budzi do życia
a ja kolejną dobę nie śpię, uciekając by pisać
gdy byłaś łatwiej było, pisać o cieple i związkach
teraz mam gorszy charakter, bo wolę o tym w książkach
czytać a nie czuć to na ciele, jak dotyk
bez Ciebie żyje, chociaż tyle wersów płynęło o tym
Mam fajne życie posłuchaj, nie śpię i biję sie w myślach
czy mam napisać do Ciebie, czy w tekstach to wykorzystać
pamiętasz sms-y te na dobranoc i siema
chciałbym powrócić w tam ten okres, gdy uskrzydlała wena

REF

Nie ma cie obok, ale pisze tak jak byś tu była
znowu chce z tobą zostać chwile zanim świat zatrzymam
życie na nowo, poukładam w łatwych rymach
za kilka lat, chce zobaczyć naszej drogi finał x2

2.
Mama mówiła, że mam być lepszy wiec walczę dla Nas
przez wersy których nie rozumiałaś sama
przez teksty nagrania, po spokój i uśmiech
dla ludzi dla Ciebie dla Siebie nim usnę
dlaczego czuje gniew? nie wiem bez sensu jest to
że najpierw kochasz mnie, później śmiejesz jak dziecko
ciężko mi mówić wiesz, lecz chyba muszę przez to
przejść aby nowy cel, nie znikną mi tak prędko
układam plan nocami, żyję gdy wierzę w marzenia
sen zastąpiłem dniami, w których mam czas by coś zmieniać
bez ciebie sam na sam, z porannym wiatrem na dłoniach
jednak już nowy strach, próbuje serce pokonać
Nie wierzę w żadne Twoje słowa, skoro moje cię ranią
żyje z dnia na dzień, dniami tymi w których było tak samo
mówiłaś że nie chcesz wcale, poczuć że mnie nie ma
dzisiaj doceniam tamte słowa, jednak czas wszystko pozmieniał