Tekst piosenki:
Mama powiedziała mi "nie ufaj im"
Posłuchaj, mama chce dobrze
Mama powiedziała mi "nie ufa się"
Się nie wygłupiaj, na miarę ich potrzeb
Twarz jej, jakbym patrzył na Wenecję
Nie mogę patrzeć na płacz jej
Życie kłuje jak "Boże traf mnie"
Pieniądze wrócą, czas nie
Gdybym tylko mógł znać prawdę
Nie zapomnieć snu, tuż zaraz spocznie
Jeszcze raz się spóźnić, raz z nimi pokłócić
Po tym wszystkim wylać swoje żale w pościel
Już nigdy się smucić, nie dzielić ludzi na pół
Na mądrzejszych i tych głupich, sprzedać wszystko w jednej puli
Dochód dać matuli, dwulicowych odpulić
Zranionych przytulić, uchronić od każdej następnej kuli, yeah
Ziomo powiedział mi to już nie Ty, sorry, not sorry, mordo, niestety
Siеdzę w klapkach, w studiu, jakie balety?
Mama dawno powiedziała mi, żе już droga nie tędy
Mama powiedziała mi "nie ufaj im"
Posłuchaj, mama chce dobrze
Mama powiedziała mi "nie ufa się"
Się nie wygłupiaj, na miarę ich potrzeb
Ile razy próbowali wpierdolić mi rzeczy w pysk
Jak przystawkę wjebałem te bzdety
Jakbym chodził pusty w ryj
Nieważne, gdzie prawda leży, od Ciebie zależy
Czy na oczy przejrzysz, czy od buta w to wszystko uwierzysz
Mama wrzuciła mnie w teren, gdzie wszystkie synku afery to był zwykły afterek
Po melanżu łez bawiących się w berek
Dziś wjebię to wszystko, co było pod berek
Synek, zostaw to
Chłopaki w najach, mówili o jajach
Dziś jeden z drugim jest Kenem
Jak cisnęli bekę to naraz wszyscy
Dziś każdy z nich to faja
Wrzucę szybko, tak samo kliknął
Głos każdego fana Twoją karmą dziwko
Ziomo powiedział mi to już nie Ty, sorry, not sorry, mordo, niestety
Siedzę w klapkach, na studio mam apetyt
Mama dawno Ci mówiła, a Twoja droga nie tędy
Mama powiedziała mi "nie ufaj im"
Posłuchaj, mama chce dobrze
Mama powiedziała mi "nie ufaj"
Się nie wygłupiaj, na miarę ich potrzeb
[Zwrotka 3]
Na zawsze prawdziwy, nigdy ślisko
Chyba, że bawię się cipką
Nowy ja jedzie windą, starego wrzucili w ognisko
Czuję bas, czekam aż zaleje fala
Dzisiaj chcę tańczyć, jebie mnie trawa
Możesz zmarnować swój talent
Nie próbuj jak nie próbowałeś
Skoro nawet Skute Bobo się przejarał
I Sobel się przejarał
A mama powtarzała
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):