Tekst piosenki:
Nie jeden woli sobie zjeść w restauracji za stówe
A Ty wydajesz dyszke i 9dych na wóde
Mam inne priorytety, inaczej patrze teraz
I staram się żyć lepiej, choć gorzej było nie raz
Wypijam Heinekena w chuju mam co Ty na to
Nie jestem zarobiony, mam inny kalkulator
Zraziły mnie lumpeksy, wole se kupić nówkę
Nic do tego nie mam, po prostu mam taka wczuwke
Pierdole mode, iPhona i galerie
Choć czasem pójdę z młodą może kupie jej sukienke
Wole amnezje za 6dych petarde
Niż ? za 2dychy jeszcze polaną Sprite
Kupuje bity, Mix Master i wiem
Że mój cel to WPL a nie PLN
Każdy dzień kombinacja, cel uświęca środki
I wspieramy na mpcetki przygotuj głośnik
Niektórzy przejebali grubo, są nieświadomi trudno
Lepiej śpią, ale boją się o jutro
Niektórzy przejebali grubiej, są nieświadomi dalej
Lepiej śpią, ale trudniej im się wstaje /x2
Wpojone od dzieciaki nikt w życiu nic Ci nie da
W Imię Ojca, Syna, Ducha przed wyrzuceniem chleba
To Polska gleba bogactwa i bieda tu chowa
Bo cały potencjał jest w naszych głowach
Czujesz się dobrze tu z piwkiem i z buchem
Czujesz się gorzej spiesząc się autobusem
Plany są kruche ważne by z nimi nie paść
Zarobić stówę, a ją wydać to jest przepaść
Król się bawi złotem płaci no prosze
A inni chcą wydawać złoto, a mają grosze
Cały czas się podnoszę moim domem nie bunkier
Lepiej skromnie, ale dumnie zawsze
Chuj w ten hajs ja wiem, ale to boli
Nauka na błędach nas tylko wyzwoli
Bez baboli, buractwa i słomy
Powoli, a w końcu zbudujesz swe szklane domy
Niektórzy przejebali grubo, są nieświadomi trudno
Lepiej śpią, ale boją się o jutro
Niektórzy przejebali grubiej, są nieświadomi dalej
Lepiej śpią, ale trudniej im się wstaje /x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):