SOMP WPL - Zważka

Każdego miasta część jebany pies jest
Wszędzie, gdzie nie trzeba bieda nie da nic zjeść
Stres, ciągłe paranoje, siedzą na ogonie
Role przećwiczone 'Kurwa co to był za koleś'
Idziesz z gibonem to uważaj na patrole
Spisywanie rutynowe przeszukanie i jest koniec
Może ktoś na Ciebie donieść, musisz ponieść nie ma rady
Kurwie w łeb pistolet sie skończą zeszytu sprawy
Osiedlowe szachy, pod blokowe machy
Goniec śmiga, a obcina wiesza przed prymasem sprawy
Przed kurwą w Almerze,Fabi Kii i Polonezie
Czym podjadą nigdy nie wiesz tego nie możesz być pewien
Wrzucam skuna w blete, odpalam i lece
Wolny jestem przecież pierdole co mówią ciecie
Ile wiecie tyle wiecie tego nikt wam nie zabierze
Zważka na kurwy w Almerze

Znowu w plenerze, w cienkim papierze owijam czary
Trele morele, kurwy i cwele za firany
Ja znowu najarany z koleszką łapie schemat
Może będzie fart, a może gdzieś to wyjebać
Wszędzie mówię Ci wszędzie paranoje miewam
Jak to, że nam zamontowali kamery na drzewach
Osówka wciąż płonie lufka wozi się towar
Brawo nie za to patrz Brava jedzie weź zobacz
Kurwa znowu się zerwać trzeba na prędce
My dawno za stawem(?) oni myślą, że na wędce
Dawaj zakręcę posmyfka(?) i jest czysto
Dworzec PKP, studio nagrywany hip-hop
Jedenaste piętro, nagrywamy jazde
Co najwyżej zjem to chyba, że nie ma szans ej
Kocham palić trawkę, ona koi nerwy
Uważaj na Brawkę i podejrzane gęby