SPW - Życiówka

Ref. : Jakaś melodyjka :D


1
Na imprezie u kolegi na siebie się natknęli że będą z sobą parą tego jeszcze nie wiedzieli, Ona pięknie ubrana on był też niczego sobie od pierwszej chwili spotkania mocno zamącił jej w głowie. Usiedli obok siebie długo z sobą gadali w ten o to sposób dość dobrze się poznali miłe słówka mu szeptała on nią zauroczony przez cały wieczór w nią był tylko zapatrzony. Następnego dnia spacer no i pierwszy pocałunek. W sercach mieli tylko wielkiej miłości strumień. Wielka miłość pomiędzy nimi zaistniała on ją mocno kochał ona za nim szalałą. Ona dla niego wszystko on był jej ideałem. Nie raz razem ich szczęśliwych na imprezach widywałem, aż pewnego razu na parkowej ławce przyrzekli sobie że będą z sobą na zawsze.


Ref. : Jakaś melodyjka :D


2
Byli bardzo szczęśliwi o przyszłości rozmyślali mieli taki plan by nie długo się pobrali lecz przyszedł taki okres do Londynu wyjechał ustawił się tam trochę lecz na nią ciąglę zwlekał w końcu pojechała do niego za granice. Na całkiem obce te Londyńskie ulice. Niespodziankę wielką ona mu zrobić chciała lecz żal ją w sercu ścisnął, bo z inną go ujrzała. Próbował wytłumaczyć lecz go wcale słuchała wsiadła w taksówkę na lotnisko pojechała po powrocie do domu bardzo długo płakała co z sobą zrobić tego wcale nie wiedziała. W końcu poszła na ławkę i żyletkę wyciągnęła w jesiennie popołudnie żyły swe podcieła. Chwile przed tym kilka słów na kartce napisała a te słowa to.: '' Tak bardzo Ci ufałam! ''

Ref. : Jakaś melodyjka :D


The end :) ^^