Tekst piosenki: StronaB - Hamlet
z baru „Hamlet” wychodzą kolejni pijani
nad barem „Hamlet” dziś pijana burza
pod barem „Hamlet” czteroletnie dziecko
myje stopy i ręce w kałużach
zanim postawi sobie pytanie
o „być albo nie być” szansa jest duża
być prostytutką ucząc się bycia
pod barem „Hamlet” w brudnych kałużach
z trzeciego piętra przez ścianę deszczu
widzę ją kruchą, śliczną, bezbronną
na trzecim piętrze przy oknie klęcząc
od czterech godzin modlę się za nią
a czteroletnia jakby wiedziała,
że krąży nad nią moja modlitwa
jak niewidzialny, wielki parasol
co uratuje ją przed wyrokiem
a czteroletnia już się domyśla
bo głowę ciągle zadziera do góry
i mruży oczy a przecież słońce
nad barem „Hamlet” nigdy nie świeci
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu