Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Suicidal Angels
Popularne teksty
Suicidal Angels - Child Molester
Child Molester
Tekst dodał(a): Chantimmy
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): cylindraspis
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): respektfan
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Orphan boys and girls end up
In church rules Institutions
To be brought up a Christian way
You better have no illusions
During the day, there's pain and hope
A better life to lead
But come the night the nightmare start
There's lust priests need to feed
There're secret rooms and secret doors
The kids to bring inside
Strip down your clothes, be quick, don't cry
There's no need to be shy
We'll touch your skin, we'll put our hands
Where you don't want them to be
You'll suck our dicks, we'll rip your ass
And God will bless the deed
Do you feel pain? Good, that's just fine
No one will hear your screams
Just let it go, give up, you'll see
We'll haunt you in your dreams
[Chorus:]
Child Molester
Sick and twisted evil mind
Sinner of the Cloth
You deserve to die
Psychopathology disguised
And hidden deep in black
Inflicted traumas asking why
The Church will cover up
Society in ignorance
That looks the other way
Allowing evil to slip through
Disease and Lust hold sway
Their sexual hunger know no bounds
Innocence comes to an end
Distorted minds have burnt their mark
On bodies that lay bent
Unholy, sinful, satisfied
Everyone's buying their lies
The truth is buried deep within
The priests will claim their prize
[Chorus]
Is this what your God has blessed you to preach?
Is this the holiness you're trying to reach?
Are you the guide through our risky path?
Looks like to me your heart's full of wrath
I'm just a kid, I can't stand and fight
You were supposed to show me the Light
Your life is full of dirt, a passage to sin
No honor, no faith, a demon within
Despair unveiled, the looming fear
Agony in their eyes
A horny priest unzips his pants
And shuts the door behind
Coldhearted savages attack
Sadistic molestation
A boy condemned to pain and scorn
A felon will be born
In church rules Institutions
To be brought up a Christian way
You better have no illusions
During the day, there's pain and hope
A better life to lead
But come the night the nightmare start
There's lust priests need to feed
There're secret rooms and secret doors
The kids to bring inside
Strip down your clothes, be quick, don't cry
There's no need to be shy
We'll touch your skin, we'll put our hands
Where you don't want them to be
You'll suck our dicks, we'll rip your ass
And God will bless the deed
Do you feel pain? Good, that's just fine
No one will hear your screams
Just let it go, give up, you'll see
We'll haunt you in your dreams
[Chorus:]
Child Molester
Sick and twisted evil mind
Sinner of the Cloth
You deserve to die
Psychopathology disguised
And hidden deep in black
Inflicted traumas asking why
The Church will cover up
Society in ignorance
That looks the other way
Allowing evil to slip through
Disease and Lust hold sway
Their sexual hunger know no bounds
Innocence comes to an end
Distorted minds have burnt their mark
On bodies that lay bent
Unholy, sinful, satisfied
Everyone's buying their lies
The truth is buried deep within
The priests will claim their prize
[Chorus]
Is this what your God has blessed you to preach?
Is this the holiness you're trying to reach?
Are you the guide through our risky path?
Looks like to me your heart's full of wrath
I'm just a kid, I can't stand and fight
You were supposed to show me the Light
Your life is full of dirt, a passage to sin
No honor, no faith, a demon within
Despair unveiled, the looming fear
Agony in their eyes
A horny priest unzips his pants
And shuts the door behind
Coldhearted savages attack
Sadistic molestation
A boy condemned to pain and scorn
A felon will be born
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieOsierocone dzieci kończą
W instytucjach zarządzanych przez kościół
By otrzymać chrześcijańskie wychowanie
Lepiej wyzbądźcie się złudzeń
W ciągu dnia pojawia się ból i nadzieja
Na prowadzenie lepszego życia
Ale przychodzi noc i zaczyna się koszmar
Kapłan musi nasycić swoje żądze
Ukryte pokoje i drzwi
Do których wprowadzają dzieci
Rozbieraj się szybko i nie płacz
Nie ma się czego wstydzić
Będziemy cię dotykać, będziemy wpychać ręce
Tam, gdzie nie chcesz by się znalazły
Będziecie nam ssać, rozedrzemy was
A Bóg pobłogosławi ten uczynek
Boli? Dobrze, tak ma być
Nikt nie usłyszy twoich krzyków
Po prostu zrezygnuj, poddaj się, wkrótce zobaczysz
Będziemy nawiedzać cię w snach
Gwałcicielu dzieci
O chorym, spaczonym, złym umyśle
Grzeszniku w sutannie
Zasługujesz na śmierć
Psychopatologia zamaskowana
I ukryta głęboko w czerni
Skrzywdzeni i objęci traumą pytają, czemu
Kościół nadal będzie to ukrywał
Społeczeństwo ogarnięte ignorancją
Odwraca wzrok
Zezwalając złu na działanie
Choroba i żądza nadal wywierają swój wpływ
Ich seksualne pragnienia nie mają żadnych granic
Niewinność dobiega końca
Skrzywione umysły wypalają piętno
Na poddanych im ciałom
Bezbożni, grzeszni, usatysfakcjonowani
Każdy kupuje kłamstwa
A prawda jest pogrzebana głęboko
Kapłani żądają swojej zdobyczy
Czy to miałeś szerzyć z bożym błogosławieństwem?
To jest ta świętość, którą próbujesz osiągnąć?
Jesteś przewodnikiem na naszej trudnej drodze?
Ja widzę, że twoje serce jest pełne gniewu
Jestem tylko dzieckiem, nie mogę stawić się i walczyć
Ty miałeś pokazać mi Światło
Twoje życie jest pełne brudu, przeprawa do grzechu
Bez honoru, bez wiary, ukrywasz w sobie demona
Rozpacz wychodzi na światło dzienne, zdemaskowany lęk
I agonalny ból w ich spojrzeniach
Gdy napalony kapłan rozpina rozporek
I zatrzaskuje za sobą drzwi
Barbarzyńcy o zimnych sercach atakują
Sadystyczne wykorzystywanie
Z chłopca skazanego na cierpienie i pogardę
Narodzi się zbrodniarz
W instytucjach zarządzanych przez kościół
By otrzymać chrześcijańskie wychowanie
Lepiej wyzbądźcie się złudzeń
W ciągu dnia pojawia się ból i nadzieja
Na prowadzenie lepszego życia
Ale przychodzi noc i zaczyna się koszmar
Kapłan musi nasycić swoje żądze
Ukryte pokoje i drzwi
Do których wprowadzają dzieci
Rozbieraj się szybko i nie płacz
Nie ma się czego wstydzić
Będziemy cię dotykać, będziemy wpychać ręce
Tam, gdzie nie chcesz by się znalazły
Będziecie nam ssać, rozedrzemy was
A Bóg pobłogosławi ten uczynek
Boli? Dobrze, tak ma być
Nikt nie usłyszy twoich krzyków
Po prostu zrezygnuj, poddaj się, wkrótce zobaczysz
Będziemy nawiedzać cię w snach
Gwałcicielu dzieci
O chorym, spaczonym, złym umyśle
Grzeszniku w sutannie
Zasługujesz na śmierć
Psychopatologia zamaskowana
I ukryta głęboko w czerni
Skrzywdzeni i objęci traumą pytają, czemu
Kościół nadal będzie to ukrywał
Społeczeństwo ogarnięte ignorancją
Odwraca wzrok
Zezwalając złu na działanie
Choroba i żądza nadal wywierają swój wpływ
Ich seksualne pragnienia nie mają żadnych granic
Niewinność dobiega końca
Skrzywione umysły wypalają piętno
Na poddanych im ciałom
Bezbożni, grzeszni, usatysfakcjonowani
Każdy kupuje kłamstwa
A prawda jest pogrzebana głęboko
Kapłani żądają swojej zdobyczy
Czy to miałeś szerzyć z bożym błogosławieństwem?
To jest ta świętość, którą próbujesz osiągnąć?
Jesteś przewodnikiem na naszej trudnej drodze?
Ja widzę, że twoje serce jest pełne gniewu
Jestem tylko dzieckiem, nie mogę stawić się i walczyć
Ty miałeś pokazać mi Światło
Twoje życie jest pełne brudu, przeprawa do grzechu
Bez honoru, bez wiary, ukrywasz w sobie demona
Rozpacz wychodzi na światło dzienne, zdemaskowany lęk
I agonalny ból w ich spojrzeniach
Gdy napalony kapłan rozpina rozporek
I zatrzaskuje za sobą drzwi
Barbarzyńcy o zimnych sercach atakują
Sadystyczne wykorzystywanie
Z chłopca skazanego na cierpienie i pogardę
Narodzi się zbrodniarz
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):