Syndia - Marriot

Chodźmy tam, gdzie nie potrzeba więcej
Kłamać i grać.
Ty mówisz „Opanuj się”, to chyba nie tak,
Nie umiera się parami, o nie.

Cały długi boży dzień gonią ludzie szmalem złoty sen,
Zły sen,
Zły sen.
Chcą miłości, mając seks. Za pieniądze nikt nie daje więcej,
Nie daje nic więcej
Za pieniądze nikt.

Tylko jedna droga – głową w dół,
Równie dobra jak i inne.
Już nie szkoda lat i mija ból,
Gdy wiatr nam w twarz powieje.

Zbudowali wielki dom, nowy hotel, pięter prawie sto,
To cud,
To cud,
Ale nie zaproszą nas, bo nie lubią samobójczych myśli,
Co mogą się przyśnić.
Samobójcy niewygodni są.

Tylko jedna droga – głową w dół,
Równie dobra jak i inne.
Już nie szkoda lat i mija ból,
Gdy wiatr nam w twarz powieje.

Podaj rękę, mała, dach jest tuż,
Od nas nie ma dobrych wieści.
Tylko jedna droga – głową w dół,
A wiatr, a wiatr powieje.