Szpak - Dopóki

Refren:
Wiem że dobrze będzie dopóki będę myślał sercem
By nie wchłonął mnie świat tych żyjących w pedzie
Dopóki ta wiara jest we mnie to wiem że będzie jak zechcę

Dopóki cel w tym by zdobyć co niezdobyte
Dopóki sens w tym widzę idę
Choć nieraz szyk chce poplątać życie
Dopóki ponad całym tym syfem prowadzić będzie mnie szyfr liter z bitem
Będę miał ambicje by sięgać coraz wyżej
Choć choć bliżej bliżej stąd do piekła niż do nieba bram
Mam siłę siłę by tej szarości nadać barw
Zabijamy ciszę w imię naszych prawd
I dopóki trwam tu
I dopóki będziesz słyszał te słowa
Nie chowaj twarzy w dłoniach to tej codzienności obraz
Wyzwaniu musisz podołać stawić mu czoła
Wygrać wznieś się ponad
Ponad horyzontem obaw
Dopóki świata ironia kreślić będzie krajobraz będę miał pretekst
By głos rozdzierał eter
A fonia wypełniona dźwiękiem sprawiała że lecę
Dopóki mikrofon w mej ręce dopóki ta scena dopóki to miejsce

Wiem że dobrze będzie dopóki będę myślał sercem
By nie wchłonął mnie świat tych żyjących w pedzie
Dopóki ta wiara jest we mnie to wiem że będzie jak zechcę

Wiem że - będzie jak zechcę /x4

Dopóki hejnał z Mariackiej wieży będzie czas tu nam odliczał
Tak długo będę wierzył że chcę tu spędzić resztę życia
Dopóki w sercu te doświadczenia zbierane od dzieciństwa do dzisiaj
Dają siłę bym wytrwał
Wiem że pożytek będzie z tych ran
A od przeszłości widma dzieli mnie wypracowany dystans
Dopóki przyjaźń nieskażona jest kłamstwem
Dopóki pokój to nasz cel
Dopóki mam tu zaufanych ludzi garstkę
U których zawsze znajdę wsparcie
Walczę i sam nie zostanę w walce
Dopóki tam gdzieś na mnie to szczęście czyha
To wiem że go znajdę choć może nie dzisiaj
Wybacz tu wciąż prowadzi mnie wiara
Dopóki będę dawał tą miłość bliskim i dostawał ją w zamian
Ta droga dawno już obrana została
Dopóki trzymam się zasad to wiem że dojdę tam gdzie dotrzeć miałem zamiar