Teksty piosenek > T > Tadek Firma Solo > Jan Borysewicz ps. Krysia, Mściciel
2 528 679 tekstów, 31 701 poszukiwanych i 559 oczekujących

Tadek Firma Solo - Jan Borysewicz ps. Krysia, Mściciel

Jan Borysewicz ps. Krysia, Mściciel

Jan Borysewicz ps. Krysia, Mściciel

Tekst dodał(a): mati23 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): mati23 Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Podrosły już żyto i ciemność,
Tuli partyzantów za tej ziemi wierność,
Chwile później koniec ciszy — szczękają RKM-y,
Dziś możemy być jak oni, jeśli chcemy

Nie trzeba nam dzisiaj akcji dozbrojeniowych,
Dziś to inna walka — siła serca, siła głowy,
Patrząc na Krysiaków — ustal cel swoich szlaków,
Miej w sobie odwagę jak gdy zdobywali Raduń

Mściciel dał życie tajnym kompletom,
Obstawia je pod okiem i korwetą,
Nadchodzi sądne lato, lecz nie przyjdą wakacje,
Teheran utajniony więc słońce świeci jaśniej

Mieli iść na zachód, rozkazy są wyraźne,
Wilno przez chwile nasze, uruchom wyobraźnię,
Te rodzinną ziemie Krysia kocha niepoważnie,
Walczyć o nią będzie, aż w niej na zawsze zaśnie!

W niewoli jest zawsze nadzieja,
Nadzieja umiera ostatnia,
Niech brzmią słowa Mściciela,
Solidarność rodzi się bratnia,
W niewoli jest zawsze nadzieja,
Tak mówi dowódca ???,
Czas wreszcie przejrzeć na oczy,
I zacząć działać samemu

W tej całej beznadziei coście wtedy czuli?
Puszcza Rudnicka już Was nie utuli,
Znów NKWD wiedzie ludzi na Syberię,
Korona wbija swe ciernie

Jednak są jeszcze ci, którzy trwają tutaj wiernie,
Mściciel chroni polską ludność, póki nie polegnie,
Ragner ultimatum sowietom stawia w kwestii,
Zaprzestania na cywilach represji

Ponad połowę Polaków tu wybili,
Zakatowali, do łagrów wypędzili,
Niewygodne wspomnienie, na nas krwawe żniwo,
Świat woli Ejszyszki — pogrom co go nie było

Była prasa, książki, nauka, zbrojne działania,
Konspiracja i oddziały w lasach,
Panie komendancie, dla niektórych bardziej tata,
Bo był jak ojciec, który dzieci swe ochraniał

W niewoli jest zawsze nadzieja,
Nadzieja umiera ostatnia,
Niech brzmią słowa Mściciela,
Solidarność rodzi się bratnia,
W niewoli jest zawsze nadzieja,
Tak mówi dowódca ???,
Czas wreszcie przejrzeć na oczy,
I zacząć działać samemu

Trzynastu wspaniałych w bieli śniegu, czerni nocy,
Nie pierwszy raz strzelanina ich zaskoczy,
Mściciel skacze, by ratować swoich ludzi,
Tym razem nie był szybszy od kuli

Jego ciało chcieli ukryć, by wrócić z saniami,
Jednak nie zdążyli — bolszewicy go zabrali,
On żywych czy martwych nigdy nie zostawił,
Chronił swoich ludzi do możliwości granic!

Poległ w walce pod Kowalkami,
Jego żołnierze zostali sierotami,
On dla nich i dla Polski aż do śmierci,
Tyle lat go chcieli zabić ruscy i niemcy

Tylu partyzantów wyszło spod jego ręki,
Tylu uwięzionych uniknęło męki,
Kolejny z Niezłomnych, których znać powinien każdy,
Więc do roboty — w imię Polski, w imię prawdy!

W niewoli jest zawsze nadzieja,
Nadzieja umiera ostatnia,
Niech brzmią słowa Mściciela,
Solidarność rodzi się bratnia,
W niewoli jest zawsze nadzieja,
Tak mówi dowódca ???,
Czas wreszcie przejrzeć na oczy,
I zacząć działać samemu

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Tekst:

Tadeusz Polkowski

Edytuj metrykę
Rok wydania:

2016

Płyty:

Ostatni Rozkaz

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 528 679 tekstów, 31 701 poszukiwanych i 559 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności