[Wprowadzenie: Tech N9ne]
Bóg Strange jest na górze
Ponieważ mózg jest w stanie zapalnym, wysysa zastrzyki kortyzonu
Potem pojawił się wodnisty smark
I winię palące się odmiany za plamy na trawce
Moje imię jest wypowiadane, tron jest obserwowany
Walczę z wami, lajki, wasi główni artyści kucają przed sportowcami
Ból, który przyniósł - nie ustanie
Na Caine, zorganizowanym przez Dame Got It On Lock (producent tego bitu)
[Zwrotka 1: Tech N9ne]
Jesteś kopią, ja jestem oryginałem
To, jak się poruszasz, jest trochę zbyt zuchwałe
Potrzebujesz trochę więcej, żeby mnie pokonać (pauza)
Miałem hordy suczek, zatrzymały mnie jakieś zapachy
Żadna dziwka nie zamknie mnie za rozpustę
Nauczyły mnie dobrej aury, Moore’a i Akhi
W bród was jest
Każdy Pan na krzyżu ignorujemy kpiny, to zapchany nocnik
Ale idź i odkryj swoje hobby
Ode mnie zdala bo jestem chodzącym szaleństwem
Teraz rdzeń, ciało jest nastawione na zabawę
Bo w każdym mieście, w które trafiłem, zdobyłem kasę, żadni gliniarze, ani Tekashi
Za każdym razem, gdy płynę na bicie rozpętuje kataklizm
Teraz solo, kiedy odkładam morderstwo na później tak, działamy tu sami
Starając się nie przerapować piosenki, czerwona flaga, powiedz szmato, że się mylisz
Ludzie będą jęczeć, kolor munduru Pata Mahomesa
K-I-N-G wiele osób nie widzi, że hip-hop mam w więzadłach
Wszystkie te negatywne pogawędki, a oni zastanawiają się, gdzie poszedł pozytywny czarnuch
Ale muszę to zapewnić, jestem najlepszy, gdy dominuję, bez rekompensaty
A ty wiesz, że jestem najlepszy, a twierdzisz, że jest inaczej, to dysonans poznawczy
[Zwrotka 2: Conway The Machine]
Słuchaj, kiedyś kupowaliśmy zioło całymi przecznicami
Teraz czarnuchy z Griselda Gang, mają to pod pieczą
Tam, gdzie te młode czarnuchy włączają w to glocki i ładują szybkostrzelne magazynki
Mój człowiek przeszukał okolicę tych czarnuchów i ostrzelał całą dzielnicę
Obraża nas, zostaje porzucony, zanim jego album pojawi się za szybą za winklem
Kolejny raper nie żyje, ale cholera, teraz będzie sławny
Teraz spójrzcie na twarze jego ziomków i mamy, wszyscy zszokowani
Ta gra na perkusji, założę się, że teraz wiedzą, jak pogrywają ci goście
(Powiedz im King )
Wiesz, że sprawiam, że czarnuchy z przestępstwami śpiewają na komendach
Cóż, ostatnio wszystkie panie na mnie naskakiwały i mówiły rzeczy typu: „Con, jesteś dla mnie wszystkim”
Pytam kim jest ten czarnuch w tej chwili, kiedy krzyczą „Maszyna”
I to nie tylko dzięki nieskazitelniej biżuterii i pierścieniowi bezelingowemu
Gigantyczne strumienie uderzają jak padają ciała, a uderzenie przecina twoją śledzionę
Nie chcę słuchać rapu o kokainie, spłukane czarnuchy niczego nie sprzedają
(Powiedz im)
Igraj ze mną, jeśli chcesz, a się rozlecisz
Wy, czarnuchy, zachowujecie się jak jedyni, którzy robili ćwiczenia
Różnica polega na tym, że nie chwalimy się w Internecie, gdy morderstwo mamy na rękach
Jestem główną gwiazdą czarnuchów, bo jestem ważniejszy
Kiedy więc nadchodzi czas obowiązywania kontraktu, dostaję większe oferty
Ale zrobię to w stylu niezależnym, w ten sposób zdobywam większe pieniądze
Moja muzyka brzmi inaczej, jeśli naprawdę jesteś w terenie (Maszyna)
[Refren: Tech N9ne]
Puk, puk, puk
Dopóki wszystko nie opadnie z szafki z porcelaną twojej mamy
Puk, puk, puk
Mam dość pukania, więc sam sobie robię tu miejsce
[Zwrotka 3: X-Raided]
Za każdym razem, gdy zapodaję rym, następuje katastrofa
Mam oryginalny flow i nigdy nie obchodziło mnie, czego nie lubi żaden z was, dranie
Trafiasz w sedno, kłamiąc na temat popełnienia szeregu przestępstw
Skończyło się na tym, że płakali za nimi, a ludzie sygnalizowali RICO na backstage
Jestem niebieskim dodatkiem do nowej edycji Strange Music
Tak, musiałem przeczyścić oko, żeby poprawić swoją wizję
To homofon – chociaż Rzym zna mnie na zachodnim wybrzeżu (wędruje)
Możesz mnie złapać w KC z chałką i serem
(Zdobądź tę gotówkę)
Kiedy Tech N9ne podał mikrofon
Spłynął na mnie Duch Święty i wyrecytowałem ostatnią połowę męki Chrystusa
W języku aramejskim
Aromatyczny, kiedy wszedłem, twoja dziewczyna stwierdziła, że jestem pachnący
Cuchnące lekceważenie mnie, cholernie rażące
Wątpliwe
Podaj światło, rozpalmy je i podnieś my to wyżej
Moim obowiązkiem było
Zmiażdżyć tor – kto najlepszy, to naprawdę my
(Strange!)
Obłąkani w membranie, oni są zwyczajni. Twoje rymy są cienkie, stary
Podobnie jak Twoja skóra, wchodzę pod nią jak drzazga
Twoje członkostwo wiąże się głównie ze sławą rodziny, jest nepotystyczne
Więc twoje szaleństwo nie jest czymś, co biorę pod uwagę
Siostrzeńcu
Proponuję, żebyśmy zapozowali i zrobili sobie zdjęcie
Więc kiedy o Tobie zapomną, możesz powiedzieć, że znałeś X i Techa, a oni będą pamiętać
Rozłóż na czynniki pierwsze swój temperament
Moja temperatura jest wyższa bo aż jebie żarem
I ta nienawiść płonąca w twoim duchu, w samym środku
Jestem SYNEM (słońcem), słonecznym, biegunowym przeciwieństwem zimy
Jestem Mitra, umieram i rodzę się na nowo w grudniowe przesilenie
Czy mogę wejść?
[Refren: Tech N9ne]
Puk, puk, puk
Dopóki wszystko nie opadnie z szafki z porcelaną twojej mamy
Puk, puk, puk
Mam dość pukania, więc sam sobie robię tu miejsce
[Zwrotka 4: Joyner Lucas]
Tak, Joyner
Yo, ten rap mnie zmęczył i od tamtej pory jestem zmęczony
Myślałem o przejściu na emeryturę, całe to wygrywanie staje się zbytnio męczące
I przyznaję, że miałem zbyt dużą obsesję na punkcie wygranej
Że zabiłem starego siebie w samobójstwie, teraz gram pierwsze skrzypce
Cholera, gdybym mógł zrobić to wszystko jeszcze raz, umarłbym jeszcze raz i wyszedłbym z gry
Bo połowa tych czarnuchów ma foliowe czapki z wielkim rondem
Mówią, że jestem banalny, myślę, że to zabawne, bo jestem nim
I wszyscy twoi ulubieni raperzy dzwonią do mnie i mówią, że ich inspiruję
Straciłem rozum, myślę, że muszę go odnaleźć
Powiedzieli mi: „jesteś roztargniony”
Przygotowuje plan, a potem go realizuje
A ja jestem w programie twoich zajęć
Czarnuchu, oni mnie obserwują, próbując zrozumieć, dlaczego ciągle napierdalam na czarnuchów
Nienawidzę zwracać się do przemocy, ale
Muszę znaleźć chwilę na popisy na tych czarnuchach, musiałem to zaplanować
Gdyby moje życie było furą, to jeżdżę na tym suce, aż jebną mi osie
Stojąc na szczycie gór śmierci, musiałem się na nie wspiąć
A moje diamenty pasują do klimatu, więc nie zbliżaj się do nas
Jestem zbyt oświecony, nie możesz nas porównywać
Jeździłeś na wycieczki i pojechałeś do Paryża, a ja kupiłem domy moim rodzicom (Prawdziwe gówno)
Cholera, to gówno jest zbyt apodyktyczne
Ale nadal mam zamiar rzucać kostkami (Tech, co słychać, czarnuchu?)
Czarnuchu, co wiesz o jajkach i ryżu
Zrobiłem coś z niczego
To pieprzony wycinek papieru
Gdybym założył całą moją biżuterię, zobaczyłbyś światła Vegas
To pieprzony poltergeist
To nie stanie się z dnia na dzień, czarnuchu (Joyner)
[Refren: Tech N9ne]
Puk, puk, puk
Dopóki wszystko nie opadnie z szafki z porcelaną twojej mamy
Puk, puk, puk
Mam dość pukania, więc sam sobie robię tu miejsce
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):