TGD (Trzecia Godzina Dnia) - Ogień

Chór:
Serca zimny lód czeka już na cud, czy może się coś zdarzyć?
Czy można wtedy żyć, o wielkich rzeczach śnić, śmiało o czymś marzyć?
Żyjemy tylko raz, a serca twardy głaz zamienia nasze chcenia.
Wolimy mieć niż być, a co się miało tlić - przygasa od niechcenia.

Solistka:
Rozpalaj ogień, niech we mnie płonie. Ja potrzebuję Twego ciepła!
Rozpalaj serce, niech kocha więcej, by żadna chwila nie uciekła!

Chór:
Serca zimny lód czeka już na cud, czy może się coś zdarzyć?
I lepiej czeka bo przychodzi ogień co nie będzie nigdy parzyć.

Solistka:
Rozpalaj ogień, niech we mnie płonie. Tak tęsknię znów za jego blaskiem!
Rozpalaj ogień, niech lód topnieje, kamienie niech pękają z trzaskiem.

Chór:
Rozpalaj ogień! Rozpalaj ogień!

Solistka:
Od teraz zimny lub gorący,
ze złotym środkiem - to nie tak.
Po co oszukiwać się?
Przecież Bóg - On wszystko wie!

Chór: Rozpalaj ogień! Rozpalaj ogień!
Solistka: Więc modlę się co dzień.

Chór:
Rozpalaj ogień, niech we mnie płonie!
Co dnia ja potrzebuję Twego Ducha! (s: Ja potrzebuję Twego Ducha...)
O tak! Rozpalaj serce, niech kocha więcej!
Co dnia, ja potrzebuję Twego Ducha!

Rozpalaj ogień!