Tommee Profitt - We Runnin (feat. Beacon Light)

Na miejsca, gotowi, start
Czas na grę, jestem jak Melo
Rymuję razem z tą wiolonczelą
Biegnę z trudem aż do rowu śmierci
Tak, trenowałem
Czas na moją grę
Moja drużyna niebezpieczne wycelowała w górę
Pędzimy po tych ścieżkach po twoim pasie, brachu
Spakowałem prawdę i jestem w drodze
Jak zwykły człowiek, zawiązałem buty
Myślę tylko o tym wyścigu, brachu
Moje stopy się unoszą, nie czują ciężaru, brachu
Jestem jak Skywalker, nie jak Vader
Chcesz faktów, przyjdź i mnie zobacz
Uniesiony, jestem jak tortellini
Oczaruje cię jak fetuccine
Szef kuchni z ołówkiem, niezwykły

Biegnę z trudem, aż zapadną mi się płuca
Daleko zajdziemy i robimy okrążenia
Zaczynają się ścieżki, a ja rapuję wersy
Mój katalog jak katarakty
Nie widzę go
Dopóki nie uwierzysz
Dopóki nie przebiegniesz wyścigu, w którym biegnę ja
Och mój, mój umysł wolny
Moje ścieżki będą powtarzane, tarzane
Zmieniamy grę
Biegniemy z trudem
Sowita zapłata
Wyłącz to
Od linii do linii
Odetnij je
Nie zatrzymam się, póki nie wykończę was wszystkich
Och moja, wiem, wiem, że moja gra poleci
Wprost ku górze, biegniemy aż do samej śmierci

Biegniemy
Biegniemy

Wiesz, że dotrwamy aż do mety
Wiesz, że dotrwamy aż do końca
I nawet jeśli w nas zwątpią, dostaniemy się na szczyt
Zwyciężymy, och, tak
Wiesz, że dotrwamy aż do mety
Wiesz, że dotrwamy aż do końca
Nie zatrzymają nas już w żaden sposób
Nie, nie, zwyciężymy, tak
Uch, włącz mnie
Obróć stronę, przeczytasz ją, tak
Zwycięski nagłówek nie przyniesie nic dobrego
Dopóki biegniesz, powinieneś
Starać się odnaleźć to dobro
I nie wygaduję bzdur
Twój umysł jest sprawny, pownienieś
Trenować, by być gotowym na to, co nadejdzie
Bo to, co cię czeka
To życie albo śmierć
A życie to coś więcej
Niż wypisywanie czeków
Ale ci wszyscy goście będą o tym gadać
Widzą tę zapłatę, którą dostaną, nada
Zatoną niczym woda
Ja powstanę, dopadnę ich
Aż będą rzeźbić, holla

Biegniemy
Biegniemy
Biegniemy
Biegniemy
Biegniemy

To ja rzeźbię do dnia, aż umrę
Wykonuje tę czarną robotę, aż moje ręce krwawią
Biegnę przez tę grę, gdy mój bok boli
I jeśli powiedzą mi, że nie potrafię
Zwątpię w nic
Już blisko
Pytają mnie, jak
Ale ja odliczam
Tracę wszystko, póki odliczam
Piszą i liczą, ja krzyczę
Wznoszę się wyżej niż góry
Aż dobiegają echa
A każde kolano się ugnie
Na ostatnim finiszu

Biegniemy

Nigdy się nie zatrzymuję
Nigdy nie rezygnuję
Wiesz, że rządzimy
Zaczynajmy
Wiesz, że nam się uda
Wiesz, że Jemu się uda
Przejmujemy kontrolę
Nim śmierć zwróci na nas swe oczy
Kazali nam to zatrzymać
Ale my nie zrezygnujemy
Będziemy żyć wiecznie
Przebiegniemy po nich