Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Rok wydania: |
1983 Edytuj metrykę |
---|---|
Wykonanie oryginalne: |
Toto Cutugno |
Covery: |
Kibice RTS Widzew Łódź, Antonio Angotti, Laura Samojłowicz i Joanna Trzepiecińska, Marek Siudym, Jüri Vlassov, Studio Buffo, Francesco Gabbani, Artur Andrus, Dżipago, Viper, Colorado, Letni x DJ Dziekan |
Płyty: |
L'Italiano (1983), Cantando (CD, 2004) |
Ciekawostki: |
Toto śpiewa nie do końca poprawnie językowo zamiast "l'Italiano" - "un Italiano" |
Ścieżka dźwiękowa: |
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (12):
Pokaż powiązany komentarz ↓
ludzie carrozzeria to jest warsztat a nie karoseria
tłumaczenie "la moviola = analiza meczu" jest dobre.
Moviola: stół montażysty filmowego, istniał nie tylko w 1984 r., ale nawet 60 lat wcześniej.
@desafiante,
"piano" = "płaski", w mnóstwie sensów, od "płaszczyzna" przez "plan" po "łagodny, delikatny, powolny, cichy..."
Najprostsze bywa nieprzetłumaczalne, tu raczej nie chodzi o "cichy" bo dumy nie wyraża się sciszonym głosem.
Myślę, że trzeba tu odejść od dosłowności, by się do niej zbliżyć:) : "pozwólcie mi snuć, ciągnąć moją piosenkę (o włoskości)".
Pozdrowienia dla wszystkich zakręconych na punkcie włoskiego.
Pozwólcie mi śpiewać
z gitarą w garści
pozwólcie mi śpiewać
o tym, że jestem Włochem
Witajcie Włochy ze swoim spaghetti al dente
i partyzantem prezydentem
z radiem samochodowym zawsze w prawej dłoni
i kanarkami w oknie
Witajcie Włochy ze swoimi artystami
z mnóstwem Ameryki na plakatach
z piosenkami o miłości
i sercem
z kobietami coraz mniej "świętymi"
Witajcie Włochy
witaj Mario
z oczami pełnymi melancholii
Witaj Boże
i nie zapominaj o mnie
Pozwólcie mi śpiewać
z gitarą w garści
pozwólcie mi śpiewać
piosenkę powoli
pozwólcie mi śpiewać
bo jestem dumny z tego
że jestem Włochem,
prawdziwym Włochem
Witaj Italio nieustraszona
z miętowym kremem do golenia
z marynarką w niebieskie prążki
i z piłkarskimi niedzielami w TV
Witajcie Włochy z małym espresso (ristretto)
z nowymi skarpetami w górnej szufladzie
z flagą w pralni chemicznej
i z wgniecioną sześćsetką
Witajcie Włochy
witaj Mario
z oczami pełnymi melancholii
Witaj Boże
i nie zapominaj o mnie
kkażdy się czasem myli no nie? :)
A pioosenka boska <33
<(o_o)>
Natomiast słowo tintoria ma dwa znaczenia, jednak tutaj chodzi o pralnię, a nie farbiarnię. Włosi z szacunku do flagi państwowej zanosili ją do pralni.
Piosenka oczywiście świetna, tekst również mnie nie rozczarował, chyba nie da się jej odmówić niesamowitego uroku.
Ostatnio coraz bardziej mi się podoba włoski,i chyba go zacznę zaraz po hiszpańskim,którego się uczę:D